caly urok walki w tym, żeby raz przegrywać, raz wygrywać.
Mieć fun z jednego i drugiego.
Nie podoba mi się Twoja sugestia, ta w pierwszym zdaniu zawarta. Szczególnie, że klóci się jakby trochę z opinią, którą czytam wyżej o tej tam – aroganckiej i mlodziutkiej…
Gretchen,
caly urok walki w tym, żeby raz przegrywać, raz wygrywać.
Mieć fun z jednego i drugiego.
Nie podoba mi się Twoja sugestia, ta w pierwszym zdaniu zawarta. Szczególnie, że klóci się jakby trochę z opinią, którą czytam wyżej o tej tam – aroganckiej i mlodziutkiej…
Jakby co, to priv lub dziupla ;)
pururu