Nauczyciele to nie jest jednolity organizm. Jest ich w Polsce ponad pół miliona i każdy ma jakieś tam rojenia na temat edukacji. Ja już się z pomysłów spowiadałem rok, dwa lata temu. Nawet w poprzednim wpisie chyba coś rzuciłem. Trudno za każdym razem powtarzać się.
Zapewniam, że próbowałem też dyskutować o zmianach w edukacji poza TxT, w miejscach gdzie można więcej nauczycieli spotkać. Odzew minimalny. Albo się nie chce gadać (szkoda języka) albo tych pomysłów nie za wiele, bo do narzekania jesteśmy stworzeni.
Poza tym jeśli nawet uznamy za słuszny dogmat, że nauczyciele maja wyrównywać szanse to czemu nie daje im się narzędzi by wyrównywali do góry tylko równa się w dół??
AnnaP
Nauczyciele to nie jest jednolity organizm. Jest ich w Polsce ponad pół miliona i każdy ma jakieś tam rojenia na temat edukacji. Ja już się z pomysłów spowiadałem rok, dwa lata temu. Nawet w poprzednim wpisie chyba coś rzuciłem. Trudno za każdym razem powtarzać się.
Zapewniam, że próbowałem też dyskutować o zmianach w edukacji poza TxT, w miejscach gdzie można więcej nauczycieli spotkać. Odzew minimalny. Albo się nie chce gadać (szkoda języka) albo tych pomysłów nie za wiele, bo do narzekania jesteśmy stworzeni.
Poza tym jeśli nawet uznamy za słuszny dogmat, że nauczyciele maja wyrównywać szanse to czemu nie daje im się narzędzi by wyrównywali do góry tylko równa się w dół??
Piotr Saj -- 29.05.2009 - 19:11