wychodzi jasny przekaz.
Byliśmy, jesteśmy i będziemy zawalidrogą w tym miejscu na mapie gdzie nas rzuciło.
I prosty wniosek.
Skoro jesteśmy peryferiami Europy, jak stwierdza Staniszkisową, to powinniśmy siebie uznać za centrum a wokół zbudować własne peryferia.
Nawet w granicach UE.
Baaa, tylko z wielu takich informacji
wychodzi jasny przekaz.
Byliśmy, jesteśmy i będziemy zawalidrogą w tym miejscu na mapie gdzie nas rzuciło.
I prosty wniosek.
Igła -- 30.05.2009 - 17:21Skoro jesteśmy peryferiami Europy, jak stwierdza Staniszkisową, to powinniśmy siebie uznać za centrum a wokół zbudować własne peryferia.
Nawet w granicach UE.