Maxie

Maxie

Łatwo powiedzieć. Kolega małżonek jest “wielowątkowy”. :)
Ale świnia byłam straszna i jakieś 2 godzinki po jedzonku zaczęłam symulować, że to głowa i brzuch mnie boli. Zgadnij Maxie, komu śmieszno a komu straszno było? :)


Kulinarne przygody By: docentstopczyk (31 komentarzy) 15 styczeń, 2008 - 01:03