dlaczego nikt nie ukarze?

policja mandatuje za to…

_{Prezes , Traktor, Redaktor}

bo nie jestem na bieżąco. Jaki Wyrus? Jaki Nicpoń? A jeśli ktoś w mieście jeździ taksówkami a poza miastem koleją i pekaesem, to co? Nic nie kumam co tu jest grane. A jak mam SQUADa i jeżdżę nim po polach i lasach to muszę mieć to OC? Ciekawość.

jaką ściemę? co?
To jak z tym sQUADem? Bo myślę sobie sprowadzić i jeździć na dziko. To chciałbym wiedzieć czy do kompletu jaki sztucer potrzebny, jakby się przyszło ostrzeliwać itepe.

piszesz jakbyś nie znał:)

_{Prezes , Traktor, Redaktor}

znau czy nieznau, ale i tak nie wiem co oni obydwa robią w tekście eumenesa? ciekawość, co nie? Tyle kojarzę że jeden szach-mat a drugi jeździec bez głowy (czy jakoś tak). I co to ma do OC i mojego sQUADa? Dalej nie wiem co z tym i czy sztucera zamawiać.

To oni w moim tekście robią za wprowadzających. Tak ich sobie zatrudniłem, jestem pewien, że wbrew woli ale w końcu jako lewak mogę prawaków zmuszać do czego mi się podoba i co mi zrobicie?

Błahahahahaha!

W myśl tej logiki wystarczy nic nie kupować i to znaczy, że nie ma VAT-u.
Najlepiej jak się nie żyje, bo nic się wtedy nie płaci.

^{dawniej KriSzu}

Zresztą, choć sam obowiązek OC ma jakiś sens, na pewno jest zorganizowany bardzo źle. Miałem okazje się o tym przekonać. O tym, jak największy ubezpieczyciel w kraju wykorzystuje zapisy prawa po to, by de facto przymusem i podstępem pozyskiwać klientów.

Maszyna spamująco-trollująca melduje wykonanie rozkazu.

No to żeś zaszalał z tą wolnością.
Jerzy sie ucieszy :-))