wakacje 97-98 —> tak zjeździliśmy Czechy i Morawy (ale nie Skodą 100 :))
wakacje 99-00 —> Słowacja
w czasie tych pobytów nie tknąłem ani razu Prazdroja, Staropramena, Gambrinusa, Bażanta, Smadnego Mnicha, Sarisa itd.* tylko lokalne marki, malutkie browary … z 99% z nich w ogóle nie butelkuje swoich piw.
*) w Budziejowicach nie mogłem nie wypić Budvarka w “U Toczene”
"Podróżować piwnym szlakiem"
wakacje 97-98 —> tak zjeździliśmy Czechy i Morawy (ale nie Skodą 100 :))
wakacje 99-00 —> Słowacja
w czasie tych pobytów nie tknąłem ani razu Prazdroja, Staropramena, Gambrinusa, Bażanta, Smadnego Mnicha, Sarisa itd.* tylko lokalne marki, malutkie browary … z 99% z nich w ogóle nie butelkuje swoich piw.
*) w Budziejowicach nie mogłem nie wypić Budvarka w “U Toczene”
“Stay Rude, Stay Rebel”
Docent Stopczyk -- 07.02.2008 - 00:58