wytknął.
Zguba się zaczęła w siedemdziesiątych latach, kiedy kalkulatory nastały, przeważającej części populacji um zastępując.
A co do żaby, to nawet chętnie, bo w odnóżu ichnim gustuję, przecież.
Muszę pomyśleć. Jak do pisania kulinarnego powrócę, to coś zadedykuję tej Pańskiej żabie…
Slusznie mi to Pan, Panie Lorenzo,
wytknął.
Zguba się zaczęła w siedemdziesiątych latach, kiedy kalkulatory nastały, przeważającej części populacji um zastępując.
A co do żaby, to nawet chętnie, bo w odnóżu ichnim gustuję, przecież.
Muszę pomyśleć. Jak do pisania kulinarnego powrócę, to coś zadedykuję tej Pańskiej żabie…
yayco -- 10.03.2008 - 15:42