Półprawdą lub manipulacją jest wmawianie Jarosławowi Kaczyńskiemu wprowadzenie podziału na my i oni. Tak się składa, że jest to zupełnie naturalny proces niezbędny do wyróżnienia własnej tożsamości. Oparcie na tym schemacie polityki, to inna sprawa, niemniej Pani też dokonuje tego podziału. Pani jest czysta, prawa i ma rację, a Jarosław Kaczyński jest odrażający, brudny, zły. To jest ten sam schemat. Nawet, jeśli ma Pani obiektywnie rację.
Pani chyba coś wspomniała o postawie chrześcijańskiej… Jak się ma jedno do drugiego?
Pani Renato!
Półprawdą lub manipulacją jest wmawianie Jarosławowi Kaczyńskiemu wprowadzenie podziału na my i oni. Tak się składa, że jest to zupełnie naturalny proces niezbędny do wyróżnienia własnej tożsamości. Oparcie na tym schemacie polityki, to inna sprawa, niemniej Pani też dokonuje tego podziału. Pani jest czysta, prawa i ma rację, a Jarosław Kaczyński jest odrażający, brudny, zły. To jest ten sam schemat. Nawet, jeśli ma Pani obiektywnie rację.
Pani chyba coś wspomniała o postawie chrześcijańskiej… Jak się ma jedno do drugiego?
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 16.03.2008 - 22:55