Są różne religie, i że dominujący w Polsce katolicyzm też nie jest bez grzechu.
Weźmy choćby nasze stosunki religijno narodowe z Ukraińcami/Białorusami/unitami/prawosławnymi.
Tyle, że właściwie to Polak=katolik.
Nie w sensie religijnym ale kulturowym.
Jak mi kto napisze, że tak samo można stwierdzić że Polak=buddysta no to się przewrócę.
Chociaż o buddyźmie nie wiem prawie nic.
No właśnie nic mnie z nim nie wiąże.
Wszyscy wiemy, że
Są różne religie, i że dominujący w Polsce katolicyzm też nie jest bez grzechu.
Weźmy choćby nasze stosunki religijno narodowe z Ukraińcami/Białorusami/unitami/prawosławnymi.
Tyle, że właściwie to Polak=katolik.
Nie w sensie religijnym ale kulturowym.
Jak mi kto napisze, że tak samo można stwierdzić że Polak=buddysta no to się przewrócę.
Igła -- 21.09.2008 - 14:37Chociaż o buddyźmie nie wiem prawie nic.
No właśnie nic mnie z nim nie wiąże.