I nie zbierał Pan tych wykopaliskowych skarbów?
Tej łyżki Pan nie wziął?
Historia porażająca, w sensie tak dosłownym jak przenośnym.
I do tego wszystko się działo w moim sąsiedztwie, tylko że ja jak raz byłam na drugim końcu Polski, gdzie przygotowywałam się do nabycia blizny.
Panie Yayco
I nie zbierał Pan tych wykopaliskowych skarbów?
Tej łyżki Pan nie wziął?
Historia porażająca, w sensie tak dosłownym jak przenośnym.
I do tego wszystko się działo w moim sąsiedztwie, tylko że ja jak raz byłam na drugim końcu Polski, gdzie przygotowywałam się do nabycia blizny.
Gretchen -- 24.10.2008 - 11:09