Ja nie wiem generalnie, wbrew powszechnej opinii, mam dobre zdanie o ludziach z prawniczym wykształceniem w tym o tych, którzy ten zawód wykonują. No przynajmniej niektórych.
I co ja mam Panu zabraniać? Ależ proszę sobie polecać do woli i wedle uznania.
Zresztą się zgadzam z Panem. W końcu Człowiek w teatrze życia codziennego to piękniej brzmi od suchego Piętna .
Może dlatego mam sentyment, że o etykietowaniu usłyszałam od jednego z moich ukochanych Profesorów. Tego na F
Panie Yayco
Ja nie wiem generalnie, wbrew powszechnej opinii, mam dobre zdanie o ludziach z prawniczym wykształceniem w tym o tych, którzy ten zawód wykonują. No przynajmniej niektórych.
I co ja mam Panu zabraniać? Ależ proszę sobie polecać do woli i wedle uznania.
Zresztą się zgadzam z Panem. W końcu Człowiek w teatrze życia codziennego to piękniej brzmi od suchego Piętna .
Może dlatego mam sentyment, że o etykietowaniu usłyszałam od jednego z moich ukochanych Profesorów. Tego na F
Cudowny to był człowiek.
Wie Pan, że byłam na Jego pogrzebie?
Skręciłam jakoś w inny nastrój…
Jak to ja.
Pozdrawiam przepraszając
Gretchen -- 24.10.2008 - 22:39