Jakoś tak jest, że nawet jak się paru ludzi mądrze do kupy zbierze i coś racjonalnego dla społeczeństwa wymyśli, to następujące po nich karły potem im to wszystko popsują.
Jedną z najważniejszych, choć nieczęsto podnoszonych, przyczyn wybuchu amerykańskiej rewolucji antyangielskiej było odebranie Amerykanom własnej waluty i narzucenie waluty Korony. Oczywiście na odpowiedni procent. W krótkim czasie doprowadzilo to do ekonomicznej zapaści kolonii, dalszy ciąg jest powszechnie znany. Potem było jakiś czas w miarę normalnie, a skończyło się jak wszyscy wiemy – powołaniem FEDu, ktory to pozycza każdy dolar Amerykanom na procent. Ostatni Prezydent który chciał wypuścić na rynek walutę z pominięciemFEDu skończył jak skończył – z kulką we łbie.
Kiedyś walka toczyła sie o to, czy to panstwo jest dla ludzi czy ludzie dla państwa. W tej chwili walka – możliwe ze juz przegrana – toczy sie o to, czy uda się z panstwa zrobić narzedzie korporacyjnej dominacji nad społeczeństwem. Amerykanie z pętlą niespłacalnego dlugu i pacynkami w administracji, które wprowadzają coraz to nowe rozwiązania zbliżające to państwo do karykatury totalitaryzmu, z orwellowska kontrola nad wszystkim i nad kazdym, przestaja powoli być forpocztą wolności. Nowej nie widzę.
Zreszta – wystarczy pogadać z ludzmi. Coraz częsciej spotykam sie z głębokim przekonaniem, że wszytko co nie dozwolone przepisami, jest zabronione. Świat, w ktorym dozwolone jest wszystko, co nie jest bezpośrednio zakazane przeraża społeczenstwa dobrobytu, z dupami obrośniętymi tłuszczem…
I nie jest istotne, czy będziemy galopowali w strone państwowego totalitaryzmu korporacyjnego czy w stronę socjalnych państw opiekuńczych – i w jednym i w drugim wypadku jesteśmy tylko grupą baranów do strzyżenia. Jedni będa sprawdzali moje maile w poszukiwaniu ewentualnego złego slowa o Haliburtonie, drudzy bedą tropic, czy przypadkiwem nie napisałem “mama”, zamiast prawidłowo: “rodzic numer jeden”.
Nic, tylko sie upić. ;-)
Pozdrawiam… Wciąż przed oglądnięciem filmu.
Magio
Jakoś tak jest, że nawet jak się paru ludzi mądrze do kupy zbierze i coś racjonalnego dla społeczeństwa wymyśli, to następujące po nich karły potem im to wszystko popsują.
Griszeq -- 16.02.2009 - 09:43Jedną z najważniejszych, choć nieczęsto podnoszonych, przyczyn wybuchu amerykańskiej rewolucji antyangielskiej było odebranie Amerykanom własnej waluty i narzucenie waluty Korony. Oczywiście na odpowiedni procent. W krótkim czasie doprowadzilo to do ekonomicznej zapaści kolonii, dalszy ciąg jest powszechnie znany. Potem było jakiś czas w miarę normalnie, a skończyło się jak wszyscy wiemy – powołaniem FEDu, ktory to pozycza każdy dolar Amerykanom na procent. Ostatni Prezydent który chciał wypuścić na rynek walutę z pominięciemFEDu skończył jak skończył – z kulką we łbie.
Kiedyś walka toczyła sie o to, czy to panstwo jest dla ludzi czy ludzie dla państwa. W tej chwili walka – możliwe ze juz przegrana – toczy sie o to, czy uda się z panstwa zrobić narzedzie korporacyjnej dominacji nad społeczeństwem. Amerykanie z pętlą niespłacalnego dlugu i pacynkami w administracji, które wprowadzają coraz to nowe rozwiązania zbliżające to państwo do karykatury totalitaryzmu, z orwellowska kontrola nad wszystkim i nad kazdym, przestaja powoli być forpocztą wolności. Nowej nie widzę.
Zreszta – wystarczy pogadać z ludzmi. Coraz częsciej spotykam sie z głębokim przekonaniem, że wszytko co nie dozwolone przepisami, jest zabronione. Świat, w ktorym dozwolone jest wszystko, co nie jest bezpośrednio zakazane przeraża społeczenstwa dobrobytu, z dupami obrośniętymi tłuszczem…
I nie jest istotne, czy będziemy galopowali w strone państwowego totalitaryzmu korporacyjnego czy w stronę socjalnych państw opiekuńczych – i w jednym i w drugim wypadku jesteśmy tylko grupą baranów do strzyżenia. Jedni będa sprawdzali moje maile w poszukiwaniu ewentualnego złego slowa o Haliburtonie, drudzy bedą tropic, czy przypadkiwem nie napisałem “mama”, zamiast prawidłowo: “rodzic numer jeden”.
Nic, tylko sie upić. ;-)
Pozdrawiam… Wciąż przed oglądnięciem filmu.