Nie ufam Twojej odpowiedzi, co nie znaczy, że nie wierzę. Ta akurat kwestia nie ma az takiego znaczenia w całości, o ile to jest jakaś całość w miejsce poszarpania fragmentarycznego…
Ja też, jak głąb tu siedzę zamiast spać więc już pójdę. Kompletnie nie rozumiem po jakie cholere można wstawać po piątej nocnej, ale ja tak znowu wiele nie rozumiem. Yhm…
Jutro jeszcze jak zbiorę rozum (pardą) to się odniosę do reklamy, o której z Bianką piszesz.
Magia
Ja się dziwię coraz mniej, he he.
Nie zabijam – religia mi zabrania :)
Nie ufam Twojej odpowiedzi, co nie znaczy, że nie wierzę. Ta akurat kwestia nie ma az takiego znaczenia w całości, o ile to jest jakaś całość w miejsce poszarpania fragmentarycznego…
Ja też, jak głąb tu siedzę zamiast spać więc już pójdę. Kompletnie nie rozumiem po jakie cholere można wstawać po piątej nocnej, ale ja tak znowu wiele nie rozumiem. Yhm…
Jutro jeszcze jak zbiorę rozum (pardą) to się odniosę do reklamy, o której z Bianką piszesz.
No co? Wtrącę się. I kto mi zabroni? Nikt!
Maszeruj spać, jako i ja maszeruję.
Pufff…
Gretchen -- 17.02.2009 - 02:30