też to oczywiste: tylko w takich systemach jak brytyjski małe partyjki mogą mieć posła, a średnie nie. W proporcjonalnych to raczej niemożłiwe: 1. próg wyborczy, 2. proporcjonalność. Czasem te małe znaczny wpływ na politykę, zwłaszcza, gdy nie ma wyraźnej większośći a tak się zdarza, np. w UK po wyborach 1974, chociaż wtedy oprócz nacjonalistów także trzecia partia liberałowie mieli nieco do gadania. Poza tym powinien dokonać hierarchizacji wątpliwości: przede wszystkim inne rodział podziałów socjopolitycznych, zaostrzenie rywalizacji partyjnej, wykluczenie szeregu istonych politycznie interesów z parlamentu (brak reprezentacji niektórych grup, dominacja rządu może zytnia.
tacy
też to oczywiste: tylko w takich systemach jak brytyjski małe partyjki mogą mieć posła, a średnie nie. W proporcjonalnych to raczej niemożłiwe: 1. próg wyborczy, 2. proporcjonalność. Czasem te małe znaczny wpływ na politykę, zwłaszcza, gdy nie ma wyraźnej większośći a tak się zdarza, np. w UK po wyborach 1974, chociaż wtedy oprócz nacjonalistów także trzecia partia liberałowie mieli nieco do gadania. Poza tym powinien dokonać hierarchizacji wątpliwości: przede wszystkim inne rodział podziałów socjopolitycznych, zaostrzenie rywalizacji partyjnej, wykluczenie szeregu istonych politycznie interesów z parlamentu (brak reprezentacji niektórych grup, dominacja rządu może zytnia.
zoon politikon -- 22.02.2009 - 14:20