Proporcjonalnie to znaczy w proporcji do. To nie znaczy, że wszystkie okręgi się sumuje. Można liczyć proporcjonalnie w ramach okręgu. A przy jednym mandacie proporcjonalnie to znaczy ten kto dostał najbliżej 100% dostaje 100% mandatów w okręgu, zaś ci co są bliżej 0% dostają 0% mandatów. Czy to już wygląda Panu proporcjonalnie?
No, to by było na tyle, jak mawiał profesor Jan Tadeusz Stanisławski.
PS. Dlaczego pisząc o ordynacji proporcjonalnej pisze Pan o liczeniu czegoś w proporcji do całego kraju, a w przypadku jowów w odniesieniu do jednego okręgu. Nie zauważa Pan w tym manipulacji? To już trzeci raz i jeszcze ani razu nie odpowiedział Pan na zarzut manipulacji! Głupota czy cwaniactwo?
Panie Politikonie!
Proporcjonalnie to znaczy w proporcji do. To nie znaczy, że wszystkie okręgi się sumuje. Można liczyć proporcjonalnie w ramach okręgu. A przy jednym mandacie proporcjonalnie to znaczy ten kto dostał najbliżej 100% dostaje 100% mandatów w okręgu, zaś ci co są bliżej 0% dostają 0% mandatów. Czy to już wygląda Panu proporcjonalnie?
No, to by było na tyle, jak mawiał profesor Jan Tadeusz Stanisławski.
PS. Dlaczego pisząc o ordynacji proporcjonalnej pisze Pan o liczeniu czegoś w proporcji do całego kraju, a w przypadku jowów w odniesieniu do jednego okręgu. Nie zauważa Pan w tym manipulacji? To już trzeci raz i jeszcze ani razu nie odpowiedział Pan na zarzut manipulacji! Głupota czy cwaniactwo?
Jerzy Maciejowski -- 23.02.2009 - 21:11