To zabawne, ale jako zdekonspirowany leming podzielam Twój ból.
Mnie najbardziej zdumiewa fakt, że, niezależnie od opcji (PO/PIS) z taką łatwością sięga się po te sprawdzone zasoby.
Czy zarudnienie kogoś bez takiego życiorysu jest trudniejsze? Grozi kłopotami? A może nie ma alternatywy?
Paranoja.
I wielki, wielki wstyd.
Referencie,
To zabawne, ale jako zdekonspirowany leming podzielam Twój ból.
Mnie najbardziej zdumiewa fakt, że, niezależnie od opcji (PO/PIS) z taką łatwością sięga się po te sprawdzone zasoby.
Czy zarudnienie kogoś bez takiego życiorysu jest trudniejsze? Grozi kłopotami? A może nie ma alternatywy?
Paranoja.
I wielki, wielki wstyd.
merlot -- 13.08.2009 - 21:59