zabawne, bo film dedykowałem Pani, według mnie doskonale korespondował z Pani słowami( tymi bezpośrednio nad nim).
Nie wydaje mi się, by Ławrentij Beria czy Heidrich Himmler byli jakimiś specjalnie genetycznie predysponowanymi psychopatycznymi mordercami.
Więcej, przekonany jestem, że gdyby nie systemy w których przyszło im robić kariery, to jeden byłby znanym nafciarzem w Baku, o ile wcześniej by się nie zapił na śmierć, a drugi szacownym profesorem biotechnologii w jakimś instytucie naukowym w Bawarii.
Charakterologia i ludzkie motywacje determinujące ich wybory są sprawą absolutnie nieistotną w tym wypadku.
Są unikiem przed nazwaniem rzeczy ważnych po imieniu.
Zwłaszcza w kontekście słów rtm. W. Pileckiego skierowanych do żony, na ostatnim ich widzeniu, w ubeckim areszcie:
“Oświęcim, w porównaniu z tym co się tutaj dzieje, to była dziecinna zabawa”
Pani Agawo droga,
zabawne, bo film dedykowałem Pani, według mnie doskonale korespondował z Pani słowami( tymi bezpośrednio nad nim).
Nie wydaje mi się, by Ławrentij Beria czy Heidrich Himmler byli jakimiś specjalnie genetycznie predysponowanymi psychopatycznymi mordercami.
Więcej, przekonany jestem, że gdyby nie systemy w których przyszło im robić kariery, to jeden byłby znanym nafciarzem w Baku, o ile wcześniej by się nie zapił na śmierć, a drugi szacownym profesorem biotechnologii w jakimś instytucie naukowym w Bawarii.
Charakterologia i ludzkie motywacje determinujące ich wybory są sprawą absolutnie nieistotną w tym wypadku.
Są unikiem przed nazwaniem rzeczy ważnych po imieniu.
Zwłaszcza w kontekście słów rtm. W. Pileckiego skierowanych do żony, na ostatnim ich widzeniu, w ubeckim areszcie:
“Oświęcim, w porównaniu z tym co się tutaj dzieje, to była dziecinna zabawa”
Pozdrawiam serdecznie
yassa (gość) -- 15.08.2009 - 15:06