Z podstawówki wyrzucić nie można ale można takiemu delikwentowi pobyt w szkole “uprzyjemnić”.
Z własnej praktyki szkolnej jako nauczyciel mogę powiedzieć, że uczniowie nad którymi rodzice nie maja kontroli to zdecydowana mniejszość a więc przypadki szczególne.
Poszedł za daleko – to miłe, że Pan podziela zdanie Romana Giertycha, byłego ministra edukacji który chciał wzmocnić nauczyciela.
Jednak szkoła nie jest pozbawiona władzy nad uczniem. Pytanie tylko dotyczy tego, czy nauczyciele zechca być kimś więcej niż tylko przekaźnikami wiedzy udając, ze wychownie do nich nie należy.. .
Natomiast co do wychowania, jest to złożony proces ale wynika nie z zapisów ale z postaw jakie prezentują ludzie dorośli obcujący z młodzieżą.
pozdrawiam.
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
Panie Jerzy
Z podstawówki wyrzucić nie można ale można takiemu delikwentowi pobyt w szkole “uprzyjemnić”.
Z własnej praktyki szkolnej jako nauczyciel mogę powiedzieć, że uczniowie nad którymi rodzice nie maja kontroli to zdecydowana mniejszość a więc przypadki szczególne.
Poszedł za daleko – to miłe, że Pan podziela zdanie Romana Giertycha, byłego ministra edukacji który chciał wzmocnić nauczyciela.
Jednak szkoła nie jest pozbawiona władzy nad uczniem. Pytanie tylko dotyczy tego, czy nauczyciele zechca być kimś więcej niż tylko przekaźnikami wiedzy udając, ze wychownie do nich nie należy.. .
Natomiast co do wychowania, jest to złożony proces ale wynika nie z zapisów ale z postaw jakie prezentują ludzie dorośli obcujący z młodzieżą.
pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 23.11.2009 - 12:31W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .