Bądź skrybą! Dłoń będziesz miał miękką, ciało ponętne. Skryba siedzi dumnie w swoim domu; służba przychodzi na każde jego skinienie; piwo leje się nieustannie; raduje się każdy, kto go widzi. Szczęśliwe serce tego, który pisze i wiecznie jest młody.
Ptahhotep
wezyr władcy Egiptu Dżedkare
z V dynastii
Prawo do obrony | 17/01 | 70 |
"Generał uratował" | 15/12 | 12 |
Polska za 100 lat - tu żadnej Polski nie będzie | 10/12 | 33 |
Wierszyk urodzinowy | 21/11 | 3 |
Znaki (010) | 18/11 | 5 |
Znaki (009) | 17/11 | 25 |
Skoro jest Referent to i ja coś napiszę | 16/11 | 47 |
To że nie piszę | 14/07 | 7 |
W Polsce nie ma obowiązkowego OC! | 19/06 | 17 |
Bohaterowie | 19/06 | 10 |
Nieporozumienie w kwestii prywatnej opieki zdrowotnej | 06/03 | 23 |
Przerywnik | 22/02 | 2 |
Nicpoń i socjalizm, cz.1 | 21/02 | 18 |
Screenshoty | 19/02 | 1 |
Komunizm monopoli intelektualnych (cz.1) | 17/02 | 15 |
Major zaczął | 05/02 | 14 |
Wiki | 04/02 | 1 |
Niespodzianka dla nocnych marków 2 | 04/02 | 14 |
Własność wspólna | 04/02 | 31 |
Prosty dowód na potrzebę posiadania broni | 03/02 | 9 |
Zbędne obowiązki | 02/02 | 25 |
Bolanda | 01/02 | 13 |
Jajecznica po mojemu (znaczy - dla żony) | 07/01 | 7 |
Ciekawa sprawa | 06/01 | 6 |
Wojna z Niemcami | 06/01 | 14 |
komentarze
Baranina ...
Tuś mi brat, nadreferencie!
Nie ma lepszego mięsa. Tylko żeby ktoś ją u nas umiał robić... z ryżem i orzechami albo z marchwią i czosnkiem. Aaach.
eumenes -- 17.12.2007 - 17:11No i
Ten worek tłuszczowy w podogoniu.
U nas ta rasa nie wystepuj.
Czy jest barani smalec?
Igła – Kozak wolny
Igła -- 17.12.2007 - 17:13Panie Referencie,
a co Pan sugerujesz, względem tej baraniny?
yayco -- 17.12.2007 - 18:22Tylko nie pisz Pan, że Médoc, bo sam Pan wiesz, jak jest…
Ja, jako leniwy z urodzenia,zwykle poprzestaję na jakimś gruzińskim (bo mi to na logikę wychodzi), ale na gruzinskich się nie znam i może Pan coś doradzisz?
prostacki empirysta
Obiad się pasie!
pzdr
Futrzak -- 17.12.2007 - 18:53-->Yayco
Co znaczy "nie pił"?
Piłem jak najbardziej, tylko raczej metodą prób i błędów. Ale, jak się zdaje, węch mnie znów nie zawiódł, bo właśnie te Marani najlepiej mi smakowały (i to jak raz te dwa, co Pan poleca), w przeciwieństwie do takich, na przykład Mildiani, na które jestem bardzo obrażony.
A co do cen, to węgierskie wydawały mi się droższe, ale to może dlatego, że gruzińskie kupowałem względnie tanio w Almie, albo u Piotra i Pawła.
prostacki empirysta
yayco -- 17.12.2007 - 19:16A!, no to ...
Panowie
trocheście mnie Panowie przerazili. Tu owieczki, egzotyczne do tego, kraj suchy – piasek sam prawie, choć drzewa są i do tego zielone, zdjęcie z większej wysokości, filuternie przekrzywione, pod światło, kompozycja półotwarta, z niepokojącym cieniem w prawym dolnym rogu, a Wy tylko o jedzeniu. Jeden Pan Igła, co za niespodzianka, bardziej fachowo do tematu podszedł, ale zaraz też sprowadził barany do smalcu. Za grosz delikatności i wyczucia. A fe.
ps. Znowu jakaś Libia?
julll -- 17.12.2007 - 19:22Pani Jull,
ma Pani rację. Obrazek pana Eumenesa ładny i budzący rozmaite uczucia głębsze.
Dla mnie na przykład jest on bardzo adwentowy i na czasie, i przypomniał mi, że zawsze najważniejsze jest to, czego na obrazku nie ma. Ale może zaraz będzie…
Ale też proszę pamiętać, że naturalny mężczyzna nie tylko o uczuciach wyższych mówi niechętnie, ale na dodatek swoją potrzebę konsumpcyjną posiada.
Innymi słowy zasadniczo myśli o żarciu, piciu i uciechach.
I gdy pobożne myśli osłabną, zaraz mu się inny obraz przedstawia:
Ale, tak naprawdę, to my tylko udajemy takich gruboskórnych. No, może poza Panem Referentem, ale on dzisiaj w przykrym stanie znajduje się…
prostacki empirysta
yayco -- 17.12.2007 - 19:44No ładnie ...
Pani Julll!
No jak tak można? Libia? Broń boże.
eumenes -- 17.12.2007 - 19:52Tunezja oczywiście.
Panie Eumenesie
wstydzę się. Czuję się jak ostatni geograficzny patafian. W Libii pewnie mają inne owce, takie do połowy białe, od połowy czarne. Trudno, może następnym razem mi się uda. Liczę na kolejne “znaki”.
julll -- 17.12.2007 - 20:15A propo
Tesciu trzymal barana przez dwa tygodnie w lazience. W erewanskim bloku w centrum miasta. No, ale On Ormianin byl. Najlepszy. Cale osiedle schodzilo jak Szawarsz robil szaszlyki. Trzymam sie tej szkoly.
Borsuk -- 17.12.2007 - 23:16Referent lubi baraninę
A ja wolę jagnięcinę, wiem, wiem… nie musicie mówić.
pstrąg z pliszki -- 18.12.2007 - 11:56A inni ryby żrą...i co?
pozdrawiam
pstrąg z pliszki
a ja głupi myślał...
No proszę,
owce widzę. Owce, owce.. O! Wilk jest. Z owcami.
Magia -- 18.12.2007 - 15:38A ja dziś o świcie tekst smarowałam o wilkach i owcach. I nasmarowałam.
Ale się wstydzę tak na widok publiczny go wystawić. No wstydzę się i już. :(
Pani Magio,
dawaj Pani ten tekst natychmiast pod nasz osąd surowy, bo jako Paninym słowem mianowany potwór, zeźlę się i będzie hadko!
prostacki empirysta:
yayco -- 18.12.2007 - 15:44Triariusie
Oczywiście, że to wyborcy platformy. Ten po lewiej z przodu to hydraulik…
eumenes -- 18.12.2007 - 18:18Panie Borsuku, trzymam za słowo...