Sukcesy


 

Ze stołu skapnęło parę ochłapów…Katyń, Radwańska, jakieś siatkarki – rzucili się na nie łapczywie, mało kulasów nie połamali. Gryzą, ciamkają, żują, aż z mordy ślina im kapie. Ach jak to pięknie wszyscy patrzą na naszą Isię, ach jak to wspaniale nasz trzeci bramkarz gdzieś na zadupiu zagrał całe 15 minut, czy słyszał Pan może Panie trenerze o jakimś znanym Polaku?

Z Katyniem jest za to problem, nieco jest łykowaty. Z trudem przechodzi przez gardło. Wyrok już dawno wydano, oczywiście przez znawców. Mimo Chyry i mimo ostatniej sceny. Jeszcze takiej w polskim kinie nie było. Wyrok wydany, bo film nie szantażuje moralnie. Czyli standard do szpiku kości. Film musi spełniać zachcianki, tym razem szantażować moralnie. Jak tania dziwka w małym brudnym hotelu kiedy świtają tapety. Wciąż gdy czytam ten wiersz przechodzą mnie ciarki.

Rolex bez zająknięcia, chyba nawet na jednym wydechu pisze, że amerykańskie służby musiały przejąć na jakiś czas naszą ochronę kontrwywiadowczą. Właściwie już w salonie się nie krygują, oddadzą Polskę w zastaw za własne fobie. Patrioci, którym Beck obiłby mordę. Gdybym był na miejscu Ruskich dogadał bym się z Amerykanami, że się Polaczków postraszy, to sami zaskomlą za ocean o pomoc. A w zamian za to wystawiłbym rachunek na Bliskim Wschodzie. Ale tego chyba politolodzy z salonu nie przewidują. Kalek nie starcza?

Rok temu odszedł Kapuściński. Był taki czas, że po maturze nie chciałem nic czytać. I wtedy wziąłem do ręki Wojnę Futbolową. Nie wiem co napisać o kimś, dzięki komu uwierzyłem w literaturę. Chyba tylko dziękuje.

Wracam do Grossa. Niechby nawet i połowę zmanipulował. Ale czytam co pisał Karski czy Grot-Rowecki. Czytam i pojąć nie mogę, czuje zażenowanie, tak joteszu masz rację, ja też skamieniałem. Mam chyba jak Rylski, lubię ten kraj, ale niekoniecznie wszystkich jego mieszkańców.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Oj synek, synek

Mowiac o “Katyniu” mowie o wlasnej opinii nt. filmu. Nie wydaje wyroku. Odszczekujesz sie, ale obsikiwanie samego siebie ci wychodzi.
Malostkowosc wychodzi z ciebie.

It`s good to be a (un)hater!


Z tym szantazem moralnym to jest dobre

Masz linka do tego?

It`s good to be a (un)hater!


ten szantaż to jest pewien klucz

tu nie chodzi tylko o Ciebie, nie jesteś pępkiem świata, wybacz.

Ciąglę słyszę, za mało, więcej ostrzej, mocniej, pokaż Ruskich jeszcze gorszych, wicej krwii, co tak dużo gadają, niech się mordują. Niech film da po mordzie, niech szokuje, niech nas docenią, niech wiedzą jaką mamy historię.

Takie przemyślenia na poziomie miłośników propagandówek.

Mnie takie podejście do filmu brzydzi.


taaaa, klucz, faciu

Odnosisz sie, oczywiscie zniekszalacajac- swoim stylu- to, co napisalem, wybacz.

Zreszta, pamietam, jak w salonie jebales ten film, wiec teraz brzmisz falszywie po prostu.

I daj tego linka, zamiast machac kluczami.

It`s good to be a (un)hater!


Galopujący ... he he

Mad Dogu, też słuchaj.
Doniesiono mi, ze Major ugryzł w tyłek bardzo tłustego żubra w S24!
Pozdro dla kłótników

jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com


bo film jest słaby

moim zdaniem, ale z genialną sceną egzekucji i genialną rolą Chyry.

Jak go obejrzałem to jakbym dostał obuchem w łeb. Rybitzki miał to samo.

To jest ta różnica.

A z tym szantażem moralnym to powtarzam nie tylko do ciebie. Zgrabnie to ująłeś więc skorzystałem przerobiłem i wkliłem do tekstu


@

Ja nie lubię większości tego kraju mieszkańców. Z Autorem tego elaboratu na czele.

I co z tego? To mój kraj, jedyny, i jak się nie podoba, to won!

————————-
triarius


traiurus męczysz mnie

w życiu nie czytałem żadnego twojego postu, a teraz musze czytać cię u mnie na blogu

przestań męczyć i idź mędzić gdzie indziej


Triarius

“Ja nie lubię większości tego kraju mieszkańców…To mój kraj, jedyny, i jak się nie podoba, to won!” A jak Ci ta większośc powie “won”, to co zrobisz, biedaczku? Poplaczesz sie z wscieklości, ze cię nikt nie kocha?

Używając twojej poetyki – to, że sie tu urodzileś, jeszcze nie oznacza, że to twój kraj. Kupileś go sobie może na wlasność?


Majorze, no, ale o co ci chodzi?

Nie rozumiem…
Oczywiste, że kazdy ma jakies oczekiwania co do ,,katynia” i się wkurwia, gdy jego oczekiwania/nadzieje się nie spełniły.
Więc o co te pretensje?
Z drugiej strony nie rozumiem tez kategorii Mad Doga ,,szantazu moralnego”, co to miałoby być i po co?

Z tym Rolexem, plitoologami Bliskim Wschodem tyż nie rozumiem.
Z tą koncówką to banał, większość nie lubi wiekszości w tym kraju i podejrzewam, że w kazdym, zresztą.

A jeszcze do ,,Katynia” wracając, to że ty dostałeś obuchem w łeb, to nie znaczy, że każdy ma dostawać i się zachwycać, i to nie może być miernikiem patriotyzmu czy jego braku. ja jestem w tej komfortowej sytruacji, że ,,katynia” nie oglądałem i nie zamierzam, (ogladałem za to np. ,,Nie ogladaj się teraz” z 1973 wg powieści Daphne du Maurier, pewnie nikomu nic to nie mówi, ale co tam.

Pzdr


@

gama

w życiu nie czytałem żadnego twojego postu, a teraz musze czytać cię u mnie na blogu

przestań męczyć i idź mędzić gdzie indziej

Nie dziwię się, ja piszę dla ludzi na pewnym poziomie. Ty ze zrozumieniem własnych masz chyba problemy.

Gwiazdo TV. Bohaterze i harcowniku, skamlący gdy się go nieco pociśnie. ;-)

Też twojego nigdy nie czytałem.

Ten był pierwszy. Patrzę jak się ma sytuacja na tym portalu, i wiedzę że smród bije do nieba.

————————-
triarius


GM, apropos odpowiedzi dso Triariusa.

powiem tak

:)

Pzdr, i jak tu cię nie lubić.


Śmierdzi Panu?

To se Pan zapal kadzidełko zapachowe albo coś innego.
albo cudnie pachnący sobie Pan załóż portal i tam siedź jak odyniec w krzakach kolczastych.

jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com


@ Jacek Jarecki

Fakt, smród. Bo też llewactwa jest tu więcej niż przed ekranem WSI24 w porze nadawania “Szkła Kontaktowego”.

Czekałem że się to powoli zacznie zmieniać, ale jakoś nie widzę nawet cienia tego trendu.

Nie chciałbym też ujawniać tajemnic alkowy, ale sam Pan wiesz, że już dwa razy oficjalnie i formalnie rezygnowałem z udziału w tej imprezie…

I co wtedy się działo? Kto mnie prosił, żebym został i to lewactwo nieco potarmosił? (Nie w tak wielu słowach, ale w końcu o to chodziło.)

No to co teraz? Wyciągamy jakieś wnioski?

Bo mnie, czego od początku nie ukrywałem zresztą, cała ta sytuacja wydaje się wysoce niezręczna.

Czysto lewacki portalik, plus ja – z jednej strony fajny, bo nieco ich potarmoszę, żeby się za bardzo nie pedalili i nie rodzili z tego upośledzonych dzieci, z drugiej jednak cały czas nie taki i na cenzurowanym.

Artura, Wiki3 i paru, do zliczenia na palcach jednej ręki dosłownie, nie liczę, bo dość mało piszą i specjalnie lewactwa w dyskusjach nie tępią.

Ja mam swój blog, mam salon, mam też masę o wiele obiektywnie pilniejszych i ważniejszych zadań od kłócenia się z ludźmi którym… sam Pan wiesz. Żadnej łaski nikt mi nie robi.

A więc jak – przecinamy wreszcie ten wrzód? Bo to już naprawdę śmieszne.

————————-
triarius


@triarius

Tu nikt nikogo siłą nie trzyma, jeśli Panu niewygodnie i niepachnąco, to życzymy powodzenia. To Pańskie psioczenie na naszą lewackość jest faktycznie mniej niż śmieszne. Mnie to w każdym razie już nie bawi. Zdróweczka.


Panie Triariusie,

nudny się robisz, i to totalnie, pisz, kłóć się, argumentuj, gadaj, a nie pitolisz w co drugim komentarzu o lewactwie.
No jest to tylko zabawne. Przy okazji chwlaisz się jak to cię tu zapraszaja i zatrzymują, no super, ale jakbyś nie wiedział, to te wstrętrne ,,lewaki” tez tu zaproszone zostały.
Jak chcesz tworzyć TWA to jedno już jest w blogu u Marylki PP.
Tam ni lewactwa, ni wątpliwości ni myślenia.
Za to jednomyślność wielka.
Bardziej niż na cmentarzu.

Pozdrawiam i gratuluję walki z wyimaginowanym wrogiem.


triaurus

Chłopcze ja nie wiem na jakim poziomie ty piszesz, bo w życiu nie byłem u ciebie na blogu. Mogę cię ocenić tyko po komentarzach i wychodzi nędza. Jakieś plusiki i małe bełty.

Ciebie pewnie też kiedyś zaproszą do telewizji, np. jak ktoś będzie musiał Nicponiowi fujarę, znaczy flintę potrzymać. No i co ty wiesz o ciśnieniu jak na luźną uwagę Jareckiego histeryzujesz i płaczesz. A mnie męczysz, bo miało na tekstowisku nie być trolli.

A co do tego że jesteś na mym blogu pierwszy raz to łżesz jak bura suka. Bo już tu byłeś wystarczy kliknąć na link

http://www.tekstowisko.com/comment/522535/


@

sergiusz

Tu nikt nikogo siłą nie trzyma, jeśli Panu niewygodnie i niepachnąco, to życzymy powodzenia. To Pańskie psioczenie na naszą lewackość jest faktycznie mniej niż śmieszne. Mnie to w każdym razie już nie bawi. Zdróweczka.

To wreszcie się dogadaliśmy?

Miło, że chociaż za trzecim razem.

Jeśli dla was TO nie jest czysto lewackim portalem, to znaczy, że nigdy tu nic innego nie będzie.

Bawcie się zatem dalej! Wiele radości życzę.

Ja nie mówiłem dotąd o tym, że mnie proszono, ale skoro najpierw mówię ludziom, że sobie idę, potem wciąż jestem, a na koniec sobie mną jakieś... nieważne, mordę publicznie wycierają, to nie ma rady.

Żegnam!

————————-
triarius


@triarius

proszono? dobre ;) zaledwie powątpiewano (ja, 2 razy) w Pańską stanowczość i samozrozumienie tego o czym Pan napisał, no ale teraz przynajmniej mam jasność oraz spokojną głowę, że jednak byłem w błędzie. Żegnam.


sergiusz

daj linki czy coś bo się po necie rozniesie, że błagałęś jakiegos tiarusa o to by został


@

gama

daj linki czy coś bo się po necie rozniesie, że błagałęś jakiegos tiarusa o to by został

Gdybym chciał, to dawno by się to rozniosło.

A poza tym, lewackim sposobem, znowu koleś zakłamujesz.

Nikt tu o błaganiu nie mówił.
————————-
triarius


Jak na razie

to nakłamałeś, że tu byłeś raz.

No i poniższy fragment świadczy o prośbach

Nie chciałbym też ujawniać tajemnic alkowy, ale sam Pan wiesz, że już dwa razy oficjalnie i formalnie rezygnowałem z udziału w tej imprezie…

I co wtedy się działo? Kto mnie prosił, żebym został i to lewactwo nieco potarmosił? (Nie w tak wielu słowach, ale w końcu o to chodziło.)”

Tymczasem sergiusz pisze, że “proszono? dobre ;) zaledwie powątpiewano (ja, 2 razy) w Pańską stanowczość i samozrozumienie tego o czym Pan napisał”

Ktos tu chyba mija się z prawdą


@Major

Chodzi o moją korespondencję e-mail z Triariusem. Nie odnosiłbym się do tego, gdyby nie wyjechał tu z tym, że on tu w zasadzie łaskę nam robi i zatykając nos zaszczyca swoją obecnością lewacki portal. Ja mam duże poczucie humoru, ale bzdury w takim stężeniu ze strony człowieka, który został zaproszony, z którym często idzie pogadać, ale też zbyt często przegina, już mnie nie śmieszą. Daje znaki, że się męczy na TXT, a ja sadystą nie jestem. Niech idzie gdzie chce, niech pomyśli do jutra i zostanie, niech robi co chce, jak każdy, ale niech tu scen nie robi melodramatycznych. Na co to komu?


no tak wyszło jakby

robił łachę co mnie trochę zdziwiło i tyle.

Ale cóż kto ma odejść wczęsniej i później i tak odejdzie, to wynika z charakteru i nie da się nic zrobić.

Poleciał xiazeluka i nikt o nim już nie pamięta, odejdzie traiurus będzie tak samo.

Portal się rozwija, dobrze, że są spory ale bez trolowania, jest taki mini salon tyle że bez chłamu.

I tak powinno być


major

tak poważnie czy Igor Ci pogroził:))
Prezes , Traktor, Redaktor


Jaki Igor

????


Jankes, chciał cię pono zbanować, hmm?

Prezes , Traktor, Redaktor


triarius

troche nie potrafie tego zrozumiec – czytam Twoje potyczki z ludzmi o nastawieniu prawicowym: gadasz normalnie, argumentujesz, wiedza sie wykazujesz.
trafiasz na kogokolwiek o pogladach republikanskich, liberalnych czy lewicowych – to od razu zagrywka o “spedalonych lewakach w dupe jebanych i sliniacych na mysl ze wyhoduja kolejnych pedalow” (cytat niedoslowny).
wyrzucasz sie za nawias nie z powodu pogladow, tylko kopiesz row miedzy palkarzami i tymi, co palek nie uzywaja, tylko slow. ale to wolny wybor.


> GM

“Rolex bez zająknięcia, chyba nawet na jednym wydechu pisze, że amerykańskie służby musiały przejąć na jakiś czas naszą ochronę kontrwywiadowczą. Właściwie już w salonie się nie krygują, oddadzą Polskę w zastaw za własne fobie. Patrioci, którym Beck obiłby mordę. Gdybym był na miejscu Ruskich dogadał bym się z Amerykanami, że się Polaczków postraszy, to sami zaskomlą za ocean o pomoc. A w zamian za to wystawiłbym rachunek na Bliskim Wschodzie. Ale tego chyba politolodzy z salonu nie przewidują. Kalek nie starcza?”

O czym niezawodnie mówiłeś już dawno, tylko nikt Cię nie słuchał. A Amerykanie oczywiście tak by postąpili, jak Ci wygodnie. Taaa.
Takim specjalistą politologiem jesteś?
Czy może po prostu masz swoje fobie.

pzdr

[ost. Dwa ognie, czyli kto pierwszy?]


Lubię Futrzak gdy walisz

argumenty nie do odparcia w stylu, a Amerykanie to by zorbili inaczej bo tak ci się wydaje;)


> GM

Uczę się od najlepszych, Majorze :)

pzdr

[ost. Dwa ognie, czyli kto pierwszy?]


Subskrybuj zawartość