Apel do Senatorów RP fundacji Lex Nostra + materiał filmowy z SuperStacji

Apel do Senatorów Rzeczypospolitej Polskiej

Przyszłość obywateli narodowości polskiej leży w Państwa rękach, albowiem Senat Rzeczypospolitej Polskiej rozstrzygnie wkrótce o losach Narodu Polskiego.

W najbliższym czasie będzie rozpatrywany przez Senat projekt ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Zasadniczym celem ustawy jest ochrona społeczeństwa przed chorobami zakaźnymi stanowiącymi zagrożenie dla zdrowia publicznego, określenie zasad rozpoznawania i monitorowania sytuacji epidemiologicznej.

Istota szczepienia ochronnego polega na sztucznym uodpornieniu na chorobę zakaźną i na niewywoływaniu powikłań poszczepiennych. Tymczasem ustawa zezwala, przez nieprawidłowe zdefiniowanie tej materii, na stosowanie szczepionek w składzie których znajdują się niedopuszczalne związki np. rtęć, powodujące zgony lub trwałe kalectwo (art. 2 pkt 26 ustawy).

To rozwiązanie narusza konstytucyjną zasadę ochrony zdrowia i życia !

Projekt ustawy zakłada, że każda choroba zakaźna niestanowiąca zagrożenia zdrowia publicznego, wywołana przez biologiczny czynnik chorobotwórczy może być zwalczana przez umieszczenie jej na liście obowiązkowych szczepień ochronnych.

My, obywatele Polski, zostaliśmy przekazani firmom, jako materiał do doświadczeń. Stosowanie szczepionek bez zachowania ustawowego wymogu ich najwyższej jakości i czystości wskazywać może na umyślne działanie.

My, Naród Polski, jesteśmy taktowani jak materiał doświadczalny, na którym testuje się szczepionki wywołujące komplikacje poszczepienne z narażeniem utraty życia, znacznie groźniejsze niż sama choroba zakaźna. Jesteśmy karani za odmowę szczepienia tymi skażonymi szczepionkami noworodków, niemowląt, kobiet w ciąży, studentów itd.

My, Naród Polski, który tylko „przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej” (określenie użyte w ustawie), i którego życie jest mniej warte niż życie królika doświadczalnego, nie chcemy być tak traktowani !

My, Naród Polski, jesteśmy materiałem doświadczalnym na którym testuje się skutki spożywania soli drogowej – trucizny świadomie i przez wiele lat bezkarnie wprowadzanej do obrotu spożywczego. Stosowanie przez wiele lat tej metody odbywało się bezkarnie i otworzyło drogę do podejmowania na skalę masową działań legislacyjnych zagrażających zdrowiu i życiu. Tworzenie ustaw w takim celu jest niedopuszczalne w państwie prawa.

W związku z tym apelujemy o:

- nieuchwalanie ustawy w tym brzmieniu i przyjęciu rozwiązań obowiązujących w obywatelskich państwach Unii Europejskiej – podanie do publicznej wiadomości dokładnej ścieżki legislacyjnej (ze wskazaniem pomysłodawców tych rozwiązań) i podanie nazwisk osób odnoszących korzyści z uchwalenia ustawy, w tym niekonstytucyjnym oraz korupcjogennym brzmieniu!

Według prawników Fundacji LEX NOSTRA w projekcie ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej należy wprowadzić następujące zmiany:

W art. 1 w:

1) w pkt 1 projektu, w art. 2 projektu :

a) pkt 3 – należy skreślić, gdyż jest sprzeczny z art. 1 pkt 1 ustawy.
b) pkt 26 otrzymuje brzmienie:
„26) szczepienie ochronne –uodpornienie przez podanie szczepionki przeciw chorobie zakaźnej, niezawierającej składników szkodliwych dla życia i zdrowia ludzkiego oraz niewywołującej powikłań;

Uzasadnienie

Treść obowiązującej definicji uzasadnia konieczność obowiązkowego szczepienia. Wykreślenie wyrazów „które ze względu na charakter i sposób szerzenia się stanowią zagrożenie dla zdrowia publicznego”, spowoduje zakwalifikowanie każdej choroby, wywołanej przez biologiczny czynnik chorobotwórczy, do obowiązkowego szczepienia. Wydatki z tym związane będą w znaczny sposób obciążać budżet państwa.

Stanowi to jednocześnie naruszenie wartości konstytucyjnych w zakresie ograniczenia swobód obywatelskich, wolności decydowania o potrzebie zaszczepienia przez obywatela, a przede wszystkimi stanowi poważne zagrożenie dla całej populacji ludzkiej mieszkającej lub przebywającej na terytorium Polski. Takie stanowisko uzasadnia fakt szczepienia noworodków i dzieci zanieczyszczonymi szczepionkami zawierającymi rtęć i w dawkach przekraczających dopuszczalne normy.

2) w pkt 3 projektu ustawy, w art. 5 ustawy:

a) w ust. 1 wyrazy „osoby przebywające” zastąpić wyrazami „zamieszkałe na terenie Rzeczpospolitej Polskiej”

Uzasadnienie

Zdanie wstępne nakłada obowiązek na osoby przebywające na terytorium Polski do poddania się czynnościom podanym w tym przepisie i w trybie określonym w ustawie. Wyraz „przebywanie” dotyczy zamiaru przebywania na danym terytorium. Należy uznać, że to rozwiązanie nie dotyczy osób zameldowanych w Polsce i mieszkających w niej na stałe. Jeżeli jednak przepis skierowany jest do obywateli polskich stale mieszkających w Polsce, to należy zmienić jego redakcję. Ma to istotne znaczenie, gdyż zgodnie z zasadami poprawnej legislacji, nakładanie obowiązków, nakazów lub zakazów jest materią ustawową i musi być uregulowane w ustawie.

Bezwzględnie należy przestrzegać wartości konstytucyjnych przy tworzeniu norm prawnych, w szczególności reguł zezwalających na ograniczanie wolności, naruszenie konstytucyjnie chronionego zdrowia, sprawiedliwości, czy też równości.

b) pkt 3) należy skreślić

Uzasadnienie

Przepis ten nakłada obowiązek stosowania się do nakazów i zakazów organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej Z uwagi na to, że nakładanie nakazów lub zakazów jest materią ustawową należy je więc określić w ustawie. W obecnym brzmieniu przepis ten narusza zasady państwa prawa określone w art. 2 Konstytucji RP.

3) w pkt 11 projektu ustawy, w art. 17 ust. 2 i 2b otrzymują brzmienie:

(tłustym drukiem podane są fragmenty dodane do obowiązującego brzmienia)

„2. Wykonanie obowiązkowego szczepienia ochronnego jest poprzedzone lekarskim badaniem kwalifikacyjnym w celu wykluczenia przeciwwskazań do wykonania obowiązkowego szczepienia ochronnego. W przypadku stwierdzenia przeciwwskazania do wykonania obowiązkowego szczepienia ochronnego lekarz,

z urzędu lub na wniosek osoby sprawującej prawną pieczę nad osobą małoletnią lub bezradną albo opiekuna faktycznego w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, zleca szczepienia preparatem niezawierającym szkodliwych dla zdrowia pacjenta składników wywołujących inne poważne dolegliwości niezwiązane z celem szczepienia.”

2b. W przypadku wystąpienia powikłań po szczepieniu obowiązkowym, niezwłocznie zapewnia się stałą specjalistyczną opiekę w podmiocie leczniczym najbliższym dla miejsca pobytu osoby sprawującej prawną pieczę nad osobą małoletnią lub bezradną, albo opiekuna faktycznego w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

Uzasadnienie

Zmiana ta nie spowoduje skutków finansowych w budżecie państwa, ponieważ niewłaściwa i szkodliwa dla zdrowia pacjenta szczepionka zostanie zastąpiona drugą, nie powodującą skutków ubocznych. W szczególności należy chronić noworodki i dzieci przed szczepieniami zawierającymi szkodliwe dla ich zdrowia składniki. Ograniczenie władzy rodzicielskiej lub opieki sprawowanej przez innego opiekuna prawnego może nastąpić tylko po wyczerpaniu drogi sądowej.

Szczepienie dzieci w ramach obowiązkowych szczepień ochronnych może nastąpić tylko szczepionkami nie budzącymi żadnych wątpliwości co do składu szczepionki i skutków, które ona wywoła.

*************************

Wywiad prof. Majewskiej i dyr. Fundacji Lex Nostra Macieja Lisowskiego dla SuperStacji w sprawie przymusowych szczepień

Średnia ocena
(głosy: 1)

komentarze

Pani Magio!

Podziwiam Pani upór w propagowaniu wiedzy o naszych matołach i ich posunięciach. Ciekawe, czy nikt nie słyszał o tym w jaki sposób Kazimierz Wielki ochronił Polskę przed dżumą? (Szczepionek wtedy nie było.)

Pozdrawiam


Panie Jerzy

Od wielu lat, a szczególnie po obserwacji kolejnych “reform edukacji w demokratycznej RP”, odnoszę wrażenie, że “wiedza” i “polskie społeczeństwo” to dwa zbiory rozłączne.

W sumie… nie dziwię się. Podobne zabiegi poczyniono i czyni się jak świat długi i szeroki. Przecież nie od dziś wiadomo, że tłumokami z “maturą na 30%” łatwiej rządzić.


Pani Magio!

Nie oceniałbym tak źle naszego społeczeństwa. Jeżeli w Rzeczpospolitej około 10-12% stanowiła szlachta, to oczekiwanie, że więcej będzie ludzi na przyzwoitym poziomie edukacji jest bezsensowne. Przecież mieliśmy bardzo wysoki odsetek ludzi „dobrze urodzonych”. Wyższy był tylko w Siedmiogrodzie. Nie chodzi o to, że ze szlachty wywodzi się nasza inteligencja, tylko o to, że szlachta była potomkami tych, co byli gotowi ponosić koszty dla dobra wspólnego. (Woj musiał utrzymywać konia, który był darmozjadem w gospodarstwie, bo orało się wołami. Ponadto mógł polec gdzieś daleko od domu.)

Zachodnioeuropejskie głupki niczym się nie różnią od naszych, a mądrych mają pewnie jeszcze mniej niż my (ilu może być potomków naszych emigrantów tutaj?).

Problem z brakiem konkurencji w dziedzinie oświaty i z postępującym za tym obniżeniem poziomu nie jest nowy, więc nie wińmy narodu. Jak mawia Gadający Grzyb, Dyktatura Matołów funduje nam ten festiwal niekompetencji i głupoty, a lemingi nie widzą w tym niczego złego.

Przykro

Pozdrawiam


Panie Jerzy

Byłabym zobowiązana, gdyby powstrzymał się Pan w rozmowach ze mną przed przywoływaniem mitycznego “etosu szlachty”. Jeszcze coś palnę na temat “przyzwoitego poziomu” Radziwiłłów, Branickich czy innych Potockich i wstyd będzie. Na całą wiochę. Tę “uszlachconą”.


Pani Magio!

Ludzie są różni i różnie pojmują rację stanu i takie tam drobiazgi. Radziwiłłowie, Braniccy, Potoccy i parę innych rodzin, to nie ogół szlachty. Rozumiem uprzedzenie odziedziczone po prl-u, ale nie jest ono uzasadnione.

Jak by Pani na tych ludzi nie patrzyła, to szlachta walczyła w bitwach, powstaniach, modernizowała Polskę, a potem ją odbudowywała.

A odnośnie motywów działania, to głupcy znajdują się wszędzie. Przecież wśród zwolenników Dyktatury Matołów są nie tylko dobrze opłacani cynicy i przestraszeni anty pisowcy. Tam są również ludzie święcie wierzący w słuszność linii rządu. Tak jak wśród targowiczan byli zapewne pożyteczni idioci wierzący w opiekę carycy. Głupota zdarza się we wszystkich warstwach. :)

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość