Koalicja czyli wytrych


 

W Platformie nerwowość. Wypowiedzi marszałka Sejmu i szefa klubu mogą świadczyć, że prezydenckie weta odnoszą skutek. Rozłamu jeszcze nie ma, ale spór o sposób dotrwania do końca kadencji staje się jawny.

Donald Tusk, jak zwykle niemal od powstania PO, wyklucza koalicję z SLD. Dopuszcza doraźne porozumienia dla obalenia tego czy innego weta.To się może udaćw niektórych przypadkach, ale nie zmieni zasady, że SLD w tej kadencji częściej głosuje tak jak PiS niż tak jak Platfotrma. Jest to prosta i oczywista konsekwencja faktu, że to PiS i SLD są w opozycji.

Szef SLD wyklucza koalicję z PO – i nie żartuje. Dogadanie się z Platformą w sprawacg zdrowotnych czy podatkowych byłoby dla lewicy samobójstwem politycznym (i vice versa). Grzegorz Napieralski nie po to zaczął niedawno zwrot w lewo, by szukać teraz dla SLD szansy w centrum sceny.

Wiedzą o tym i Bronisław Komorowski, i Zbigniew Chlebowski. Po co zatem mówią publicznie coś, o czym wiedzą, że nie spodoba się Tuskowi? Po to chyba, by dać sygnał, że są gotowi być alternatywą dla Tuska, gdy partia popadnie w poważniejsze kłopoty. Co może się zdarzyć za rok lub dwa lata.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Jedyna osobą która może byc na ta chwile

alternatywą dla Tuska jest Schetyna (w prespektywie nawet dwóch lat o których piszesz)

a po co o tym gadają?

a chocby po to aby pokazac kilku posłom z SLD po której stronie są – czyli po stronie PiS a tego elektorat SLD nie trawi bardziej niż skrętu w strone centrum

Juz widze oczami wyobraźni Chlebosia negocjującego cokolwiek, to typ technika obróbki skrawaniem, nie tam żaden inżynier :)

prezes,traktor,redaktor


W każdym innym burdelu

zasady są bardziej czytelne… :)


Panie Krzysztofie!

A jak się to ma do planów prezydenckich Donalda Tuska?

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość