Skamielina dekady

Są dwa główne obszary aktywności polskich Zielonych: kominy i Internet. Ja nie mam w okolicy wysokiego komina, więc działalność tego ruchu podziwiam w postaci maili. Dziś zaapelowali, abym dołączył do wręczania Angeli Merkel i Donaldowi Tuskowi nagrody Skamielina Roku. Tych dwoje spotkało się dziś bowiem, by zmiękczyć pakiet klimatyczno-energetyczny.

Istotnie wygląda na to, że Niemcy w ostatnich tygodniach znacząco zmienili punkt widzenia i z obrońców klimatu atmosferycznego przekształcili się raczej w obrońców klimatu społecznego – energetyki, miejsc pracy itd. Jak dla mnie – świetnie. Mam coraz większą nadzieję, że weekendowy szczyt Unii nie przyniesie w tej mierze żadnego efektu i pakiet będzie rozwodniony lub żaden.

Zdaję sobie sprawę, że to spór o wiarę – rzeczowe argumenty mają bowiem obie strony i ich powtarzanie niczego nie zmienia. Deklaruję więc, że należę do tych, zdaniem których zielone technologie są godne sporych poświęceń oraz pieniędzy – ale bez przesady. Pakiet, który zmniejszyłby zjawisko cieplarniane może o pół punktu procentowego w skali świata, wpędzając przy okazji pół Europy w problemy energetyczne, finansowe i społeczne – wart byłby nagrody Skamielina Dekady. A może nawet – Stulecia.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Panie Krzysztofie!

Nie boi się Pan głosić tak niepolitycznych poglądów?

Jestem po Pana stronie. „Zieloni” mnie zazwyczaj śmieszą swoją bolszewicką gorliwością w szerzeniu swojej rewolucji, choć w sprawie Rospudy byłem przeciwko władzy.

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość