no tak, ale tak zbudujesz precedens. bo co z tymi, ktorych akurat sie nie wywlaszcza? oni radykalnie zaniżą wartości własnych nieruchomości dla potrzeb szacowania wysokosci podatku od nieruchomosic.
chyba łatwiej jednak walnąc wycene + 20% lub + 50% , wskazac termin zaskarżenia tej wyceny i potem na bruk.
myśle jednak, że Igle chodzi o to, czy należy uznać za nadrzędne: prawo własności gościa czy też jednak Dobro Wspólne mieszkańców i użytkowników drogi?
bo jeśli Dobro Wspólne, to wywalenie gościa to już tylko technikalia ;-)
Wyrus
no tak, ale tak zbudujesz precedens. bo co z tymi, ktorych akurat sie nie wywlaszcza? oni radykalnie zaniżą wartości własnych nieruchomości dla potrzeb szacowania wysokosci podatku od nieruchomosic.
chyba łatwiej jednak walnąc wycene + 20% lub + 50% , wskazac termin zaskarżenia tej wyceny i potem na bruk.
myśle jednak, że Igle chodzi o to, czy należy uznać za nadrzędne: prawo własności gościa czy też jednak Dobro Wspólne mieszkańców i użytkowników drogi?
bo jeśli Dobro Wspólne, to wywalenie gościa to już tylko technikalia ;-)
Griszeq -- 27.02.2008 - 15:33