Ja wracam do ul. Powstańców…
Nie wiem dlaczego, ale sprawa nie może być rozwiązaną od dziesiątków lat?
Nie wiem dlaczego i już.
I teraz wexmy to tak?
Idę dziś do facia i mówię – daję w imieniu gminy – 10 mln zł.
Facio mówi – nie, chcę 11.
Krążą pisma, idę do facia, po pół roku i mówię, – daję 11.
Facio mówi – nie, chcę 12.
Czy w pewnym momencie mogę faciowi położyć na stole, pismo, że zgodnie z…paragraf.. ustawa… , sąd… , wyrok… z powołaniem się na DOBRO Wspólne ( wedle przepisów…..) ma pan do odebrania w kasie, np gminy XXX zł.
Jutro wjeżdża spychacz. Miło było. Do widzenia.
?
Igła
Zły prykład
Sprawę kopalin reguluje dośc wyraxnie prawo.
Ja wracam do ul. Powstańców…
Nie wiem dlaczego, ale sprawa nie może być rozwiązaną od dziesiątków lat?
Nie wiem dlaczego i już.
I teraz wexmy to tak?
Idę dziś do facia i mówię – daję w imieniu gminy – 10 mln zł.
Facio mówi – nie, chcę 11.
Krążą pisma, idę do facia, po pół roku i mówię, – daję 11.
Facio mówi – nie, chcę 12.
Czy w pewnym momencie mogę faciowi położyć na stole, pismo, że zgodnie z…paragraf.. ustawa… , sąd… , wyrok… z powołaniem się na DOBRO Wspólne ( wedle przepisów…..) ma pan do odebrania w kasie, np gminy XXX zł.
Igła -- 27.02.2008 - 18:01Jutro wjeżdża spychacz. Miło było. Do widzenia.
?
Igła