mam nadzieję, że nie wyjdę na plotkarza: Państwo Merlotowie już 36 lat są małżeństwem.
A co do powitań, to ma Pan rację – trzeba mieć refleks, by w razie czego…:-)))
Ukłony
Jeśli dziś rocznica to korek strzeli z niejednej butelki Merlota… . :-)))
No cóż, ambitna rocznica. Ja chyba mógłbym być nieślubnym synem nawet, gdyż mam ciut więcej wiosen niż Merlot w małżeńskim związku żyje… . Ja z Panią Poldkową mam zgoła tych wspólnych lat w relacji do Merlota. No ale szczęśliwi czasu nie mierzą, :-))))
Lorenzo
mam nadzieję, że nie wyjdę na plotkarza: Państwo Merlotowie już 36 lat są małżeństwem.
A co do powitań, to ma Pan rację – trzeba mieć refleks, by w razie czego…:-)))
Ukłony
Jeśli dziś rocznica to korek strzeli z niejednej butelki Merlota… . :-)))
No cóż, ambitna rocznica. Ja chyba mógłbym być nieślubnym synem nawet, gdyż mam ciut więcej wiosen niż Merlot w małżeńskim związku żyje… . Ja z Panią Poldkową mam zgoła tych wspólnych lat w relacji do Merlota. No ale szczęśliwi czasu nie mierzą, :-))))
************************
poldek34 -- 02.04.2008 - 13:54“Kto pyta nie błądzi…”