Nicea w maju piękna jest, fakt. Właśnie stamtąd – między innymi – wróciłam. Palmy, pinie, drzewka cytrynowe, agawy, ale też poczciwe brzozy, jesiony, platany, lipy. Ludzie, którzy uśmiechają się i chcą rozmawiać, zwłaszcza kiedy słyszą, że jesteś z Polski i nie przyjechałeś do pracy. Kilku przyjaciół, zawsze skłonnych pogadać o postmodernistycznych teoriach i awangardowym teatrze, zapraszających na koncerty i do swoich domów. Francja to moja druga, po Polsce, miłość, wiec zapewne jestem stronnicza nieco ;)
A te kamyki na plaży… nie wszędzie… i już po półgodzinnej jeździe na zachód można znaleźć piaszczystą plażę.
re: Ucieczka na południe
Nicea w maju piękna jest, fakt. Właśnie stamtąd – między innymi – wróciłam. Palmy, pinie, drzewka cytrynowe, agawy, ale też poczciwe brzozy, jesiony, platany, lipy. Ludzie, którzy uśmiechają się i chcą rozmawiać, zwłaszcza kiedy słyszą, że jesteś z Polski i nie przyjechałeś do pracy. Kilku przyjaciół, zawsze skłonnych pogadać o postmodernistycznych teoriach i awangardowym teatrze, zapraszających na koncerty i do swoich domów. Francja to moja druga, po Polsce, miłość, wiec zapewne jestem stronnicza nieco ;)
A te kamyki na plaży… nie wszędzie… i już po półgodzinnej jeździe na zachód można znaleźć piaszczystą plażę.
Defendo
defendo -- 06.06.2008 - 20:31