Niedawno, Panie Yayco,

Niedawno, Panie Yayco,

zetknąlem się w moim mieście z dziwnym zjawiskiem. Slynąl kiedyś Kraków z szewców przecież i cale multum ich bylo.

Kiedy więc niedawno zabralem się za przegląd butów pod kątem nadchodzącej jesieni i znalazlem but, w którym szew byl z tylu nieco spruty, postanowilem nawiedzić szewca. Pamiętalem, że na ulicy Jagiellońskiej byl taki zaklad, zaraz obok fryzjera razem z pedicure.

Zaklad byl tam, gdzie pamiętalem. Wszedlem do środka i zapytalem, czy móglby i na kiedy zeszyć mój trzewik. Siedzący w pólmroku facet spojrzal na mnie w zadumie, poczem odparl, że owszem, tyle że nie on, a szewc, poza tym nie wie, na kiedy but będzie gotowy, może za dni kilka.

Zaskoczony zapytalem, kim jest, skoro buty do szewca musi wozić.

- Punktem zbiorczym – odparl.

Okazalo się, że rzemioslo to już jest tak niepopularne ze względu na brak zamówień (zarówno na produkcję, jak i naprawy), że tak naprawdę w mieście jest dwóch-trzech szewców, a reszta zakladów, jakie pozostaly, to tylko wlaśnie punkty zbiorcze, coś jak punkty, w których przyjmuje się rzeczy do prania. Zabil ich rzemioslo import, a także przemyslowa produkcja tanich butów, których nie oplaca się naprawiać.

Ludzie też jakby zaprzestali zamawiać buty na miarę. I smutno mi się trochę zrobilo. Bo niebawem może być tak w tej kwestii, jak z dziećmi, co to myslą, że mleko produkuje mleczarnia, a krowy są fioletowe. No i ten świastak, co to siedzi i zawija te sreberka.

Pozdrawiam nostalgicznie


Gadul Szewca Skuby i Smoka Wawelskiego cz.1 By: germania (36 komentarzy) 21 grudzień, 2007 - 21:21
  • Panie yayco By: adw.kmieciak (31.10.2008 - 11:49)
  • Wie Pan Panie Lorenzo, co? By: yayco (31.10.2008 - 09:38)
  • Takiego braku szacunku dla naszej historii, Panie Arturze, By: germania (31.10.2008 - 09:32)
  • Panie Yayco By: germania (31.10.2008 - 09:29)
  • Panie Arturze, By: yayco (31.10.2008 - 08:58)
  • Pan Lorenzo, Pan yayco By: adw.kmieciak (31.10.2008 - 00:31)
  • Wie Pan, że to czasem trudno było odróżnić, By: yayco (30.10.2008 - 23:49)
  • Bo proszę Pana Yayco By: germania (30.10.2008 - 23:43)
  • Panie Lorenzo, By: yayco (30.10.2008 - 23:33)
  • Pan tu mówiśz, Panie Yayco, By: germania (30.10.2008 - 22:58)
  • Pan mi nic nie mów takiego, By: yayco (30.10.2008 - 22:48)
  • Bo to, Panie Yayco Szanowny, By: germania (30.10.2008 - 22:35)
  • A, to ja nie zrozumialem, By: yayco (30.10.2008 - 22:23)
  • Panie Lorenzo By: Gretchen (30.10.2008 - 22:22)
  • Rzeklbym raczej, żem staroświecki, Panie Yayco, By: germania (30.10.2008 - 22:15)
  • No niby, że fakt. By: yayco (30.10.2008 - 22:15)
  • Panie Yayco By: Gretchen (30.10.2008 - 22:08)
  • Niedawno, Panie Yayco, By: germania (30.10.2008 - 22:07)
  • Pani Gretchen, By: yayco (30.10.2008 - 22:06)
  • Panie Lorenzo By: Gretchen (30.10.2008 - 21:56)
  • A u nas Panie Lorenzo, By: yayco (30.10.2008 - 21:56)
  • Panie Grzesiu, By: yayco (30.10.2008 - 21:54)
  • Jutro, Panie Yayco, By: germania (30.10.2008 - 21:51)
  • O smoku Waweloku By: tecumseh (30.10.2008 - 21:48)
  • W ogóle , By: yayco (30.10.2008 - 21:39)
  • grzesiu By: max (30.10.2008 - 21:37)
  • Dobre to jest, By: tecumseh (30.10.2008 - 21:33)
  • Panie Lorenzo, By: yayco (30.10.2008 - 21:32)
  • Wielkie dzięki By: max (30.10.2008 - 21:31)
  • Co wy, za archeologów robicie, Panowie? By: germania (30.10.2008 - 21:29)
  • Takie przyslowie jest By: yayco (30.10.2008 - 21:21)
  • Panie Yayco By: max (30.10.2008 - 21:18)
  • Panie Maxie, By: yayco (30.10.2008 - 21:11)
  • a druga część gdzie? By: max (30.10.2008 - 21:07)
  • ;-) By: triarius (01.01.1970 - 01:00)