Tu nie chodzi o żadną drużynę w sensie montowania akcji. Z okazji rocznego pobytu na TXT, postanowiłem powiedzieć sobie i Wam dlaczego tu jestem i dlaczego mnie to do dziś pociąga. Lista nicków którą spreparowałem jest tylko narzędziem do wzmocnienia przekazu, który jest raczej prosty:
Nie ma NAS i ICH. Dobrych i złych. Mądrych i głupich. Są ludzie, a w tym przypadku – awatary. Szczególnie, jeśli chce się coś zrobić.
Ten wybór nie pokrywa się ani z moją listą polecanych, ani z prywatnymi sympatiami. Każdy wymieniony nick ilustruje w moim pojęciu jakąś cechę (cnotę?), którą uważam za ważną dla działań wspólnych.
Grześ
[...] by nigdy nie przeoczyć drugiej strony medalu.
Wielokrotnie, zabierając głos w dyskusjach, potrafiłeś wyrazić zdanie przeciwne wobec większości, do tego używając bardzo rozsądnych argumentów. Właśnie pokazując drugą stronę medalu. Jeżeli coś się robi z zapałem, można się zapędzić. Nawet w ślepy zaułek. Takie Grzesie potrafią swoimi obiekcjami przed wieloma zaułkami ochronić.
Grzesiu,
odpowiem Ci najlepiej jak umiem.
Tu nie chodzi o żadną drużynę w sensie montowania akcji. Z okazji rocznego pobytu na TXT, postanowiłem powiedzieć sobie i Wam dlaczego tu jestem i dlaczego mnie to do dziś pociąga. Lista nicków którą spreparowałem jest tylko narzędziem do wzmocnienia przekazu, który jest raczej prosty:
Nie ma NAS i ICH. Dobrych i złych. Mądrych i głupich. Są ludzie, a w tym przypadku – awatary. Szczególnie, jeśli chce się coś zrobić.
Ten wybór nie pokrywa się ani z moją listą polecanych, ani z prywatnymi sympatiami. Każdy wymieniony nick ilustruje w moim pojęciu jakąś cechę (cnotę?), którą uważam za ważną dla działań wspólnych.
Grześ
[...] by nigdy nie przeoczyć drugiej strony medalu.
Wielokrotnie, zabierając głos w dyskusjach, potrafiłeś wyrazić zdanie przeciwne wobec większości, do tego używając bardzo rozsądnych argumentów. Właśnie pokazując drugą stronę medalu. Jeżeli coś się robi z zapałem, można się zapędzić. Nawet w ślepy zaułek. Takie Grzesie potrafią swoimi obiekcjami przed wieloma zaułkami ochronić.
Proste jak budowa drogowskazu.
merlot -- 22.12.2008 - 01:15