Yassa swoje wady ma i cieszę się bardzo, że nie jestem jednym z obiektów jego westchnień ;-) języka na kiermaszu w Sochaczewie nie kupiłam, ale jego się nie podejmuję przegadać.
Rozumiem wkurwienie pocztowców, któremu dają upust, jak potrafią, na miarę osobniczych możliwości.
No ale wiesz… Tchórzostwo to ciężki zarzut.
Do yassy mi on jakoś wybitnie nie pasuje. So sorry.
Oskarż mnie o morderstwa, popieranie harcerstwa, Każdy miewa słabostki i wady; Ale rzeczy istotę kryć pod fałszu pozłotę Nie, wśród zbrodni mych nie masz tej zdrady!
Powiem tak...
Yassa swoje wady ma i cieszę się bardzo, że nie jestem jednym z obiektów jego westchnień ;-) języka na kiermaszu w Sochaczewie nie kupiłam, ale jego się nie podejmuję przegadać.
Rozumiem wkurwienie pocztowców, któremu dają upust, jak potrafią, na miarę osobniczych możliwości.
No ale wiesz… Tchórzostwo to ciężki zarzut.
Do yassy mi on jakoś wybitnie nie pasuje. So sorry.
Oskarż mnie o morderstwa, popieranie harcerstwa,
Każdy miewa słabostki i wady;
Ale rzeczy istotę kryć pod fałszu pozłotę
Nie, wśród zbrodni mych nie masz tej zdrady!
;)
Paka.