Ja czytamProblem leży gdzie indziej. Mam wrażenie, że, mówiąc oględnie, coś niedobrego się dzieje z niektórymi tutaj, i to zatruwa atmosferę na tyle skutecznie, że nie tylko niemal nie ma nowych dyskutantów, ale znikają też ci, dotąd deklarujący jak to im tu fajnie, miło, i w ogóle. Pilnowanie dorosłych ludzi, żeby nie demolowali tej mikroskopijnej społeczności folgowaniem sobie bez umiaru, nie jest moim ulubionym zajęciem.
Nic na siłę. Ani rozmowy na siłę ani utrzymywanie tekstowiska na siłę, ani na siłę przywracanie porządku. To nie ma żadnego sensu.
Sergiusz
Ja czytamProblem leży gdzie indziej. Mam wrażenie, że, mówiąc oględnie, coś niedobrego się dzieje z niektórymi tutaj, i to zatruwa atmosferę na tyle skutecznie, że nie tylko niemal nie ma nowych dyskutantów, ale znikają też ci, dotąd deklarujący jak to im tu fajnie, miło, i w ogóle. Pilnowanie dorosłych ludzi, żeby nie demolowali tej mikroskopijnej społeczności folgowaniem sobie bez umiaru, nie jest moim ulubionym zajęciem.
Nic na siłę. Ani rozmowy na siłę ani utrzymywanie tekstowiska na siłę, ani na siłę przywracanie porządku. To nie ma żadnego sensu.
pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 31.03.2012 - 14:00Drążę tunel.. .