a zdarzyło mi się ostatnio wdepnąć – i to w miejsce, gdzie pisze ktoś, kto para się literaturą. Mogę kogoś nienawidzić politycznie, nie lubić, stań tam gdzie stało zomo albo po tej drugiej, lepszej stronie, ale womituję już “ssaniem fiuta Putinowi”, “kurwami z PO” i innym wymiotnym rynsztaokiem!
I tyle…
nie lubię wpadać w rynsztok
a zdarzyło mi się ostatnio wdepnąć – i to w miejsce, gdzie pisze ktoś, kto para się literaturą. Mogę kogoś nienawidzić politycznie, nie lubić, stań tam gdzie stało zomo albo po tej drugiej, lepszej stronie, ale womituję już “ssaniem fiuta Putinowi”, “kurwami z PO” i innym wymiotnym rynsztaokiem!
jotesz -- 01.04.2012 - 11:47I tyle…