A gdzieżbym śmiał wagi Pańskiej osobie ujmować:))! Tym bardziej, że moja (tym razem ta łazienkowa, też usługi ostatnio odmówiła).
A co do powagi, to jak Pan nie masz poczucia humoru, to ja oczywiście (bo jakże by inaczej) chińskim cesarzem jestem. Zaś co do rozsądku, to zwierzę owo trudne do rozszyfrowania jest.
Szanowny Panie Yayco
A gdzieżbym śmiał wagi Pańskiej osobie ujmować:))! Tym bardziej, że moja (tym razem ta łazienkowa, też usługi ostatnio odmówiła).
A co do powagi, to jak Pan nie masz poczucia humoru, to ja oczywiście (bo jakże by inaczej) chińskim cesarzem jestem. Zaś co do rozsądku, to zwierzę owo trudne do rozszyfrowania jest.
Pozdrawiam niewątpliwie
Lorenzo -- 06.02.2008 - 17:27