dopowiem
,,pasji” miałem dosyć jak na przykład ,,requiem dla snu”, epatowanie przemocą, dziwne, męczące obrazy, szokowanie widza itd.
Nie dla mnie.
A co do bólu i cierpienia, to jest mnóstwo filmowych pojdeynczych scen, które lepiej przedstawiają te motywy niż cała ,,Pasja” (oczywiście wg mnie)
Bo jeżeli 12 czy 15 minut biczowania ma być świetnym obrazem bólu, no to sorry, dla mnie nie jest.
Ucięło mi fragment komenta
dopowiem
,,pasji” miałem dosyć jak na przykład ,,requiem dla snu”, epatowanie przemocą, dziwne, męczące obrazy, szokowanie widza itd.
Nie dla mnie.
A co do bólu i cierpienia, to jest mnóstwo filmowych pojdeynczych scen, które lepiej przedstawiają te motywy niż cała ,,Pasja” (oczywiście wg mnie)
grześ -- 21.03.2008 - 23:45Bo jeżeli 12 czy 15 minut biczowania ma być świetnym obrazem bólu, no to sorry, dla mnie nie jest.