Wie pan, że Bóg raduje się z jednego nawróconego grzesznika więcej, niż z pobożnych całe życie.
Bo ci już na pewno dostąpią Królestwa Niebieskiego, a ten który błądzi i wreszcie odnalazł drogę?
To jak z przypowieści o synu marnotrawnym i mi się wydaje, że każda forma odnalezienia drogi jest wskazana, a jeżeli nawet przkazem Gibsona?
Popisowiec
A uważa pan, że źle uczynił?
Wie pan, że Bóg raduje się z jednego nawróconego grzesznika więcej, niż z pobożnych całe życie.
Bo ci już na pewno dostąpią Królestwa Niebieskiego, a ten który błądzi i wreszcie odnalazł drogę?
To jak z przypowieści o synu marnotrawnym i mi się wydaje, że każda forma odnalezienia drogi jest wskazana, a jeżeli nawet przkazem Gibsona?
Chwała mu za to!
Alga -- 22.03.2008 - 00:16