Staram się skondensować myśli, bo za często się rozgaduję(vide tasiemcowe wpisy w blogu). A tu w dodatku jestem piekielnie stremowana…
Wprawdzie często moja kondensacja kończy się kompletną niekomunikatywnością tekstu, ale trudno – kto dziś czyta coś dłuższego niż 160 znaków? I bilboardy…
Grzesiu
Staram się skondensować myśli, bo za często się rozgaduję(vide tasiemcowe wpisy w blogu). A tu w dodatku jestem piekielnie stremowana…
Wprawdzie często moja kondensacja kończy się kompletną niekomunikatywnością tekstu, ale trudno – kto dziś czyta coś dłuższego niż 160 znaków? I bilboardy…
http://defendo.wordpress.com/
defendo -- 09.04.2008 - 21:36