Dzięki Grzesiu, przynajmniej mnie od jednej kompromitacji wybawiłeś.
Kolejka Brutusów, jak widzę, się powiększa. Tylko panowie, proszę zdezynfekować najpierw sztyleciki, nie chcę jakiegoś zakażenia dostać. Jaka jest Służba Zdrowia, każdy wie.
Ja właśnie liczę, że mi wypity alkohol uderzy w tętnice i wstanę łatwiej o tej szóstej. Zwykle tak mam.
Ha!
Dzięki Grzesiu, przynajmniej mnie od jednej kompromitacji wybawiłeś.
Kolejka Brutusów, jak widzę, się powiększa. Tylko panowie, proszę zdezynfekować najpierw sztyleciki, nie chcę jakiegoś zakażenia dostać. Jaka jest Służba Zdrowia, każdy wie.
Ja właśnie liczę, że mi wypity alkohol uderzy w tętnice i wstanę łatwiej o tej szóstej. Zwykle tak mam.
pozdrawiam