z tymi kronikami,
u mnie narasta tylko szerokość uśmiechu, jak u Pana, dlatego zastanawia mnie inna rekacja, może nie dostrzegamy czegoś?
A metryki i tak nikt nie wywiesił także pisać można,
spraw intymnych nie poruszam oficjalnie, bo jak mawiał mój znajomy:
nie wiadomo czy się chwali, czy żali
Odnośnie zaś miłej osoby o której rozmawiamy, i tak za dużo chlapię i boję się surowej reprymendy
dlatego w temacie pozwolę się sobie zmilknąć, dla bezpieczeństwa
p.s w punkcie c) wyraziłem skruchę, mam to na pismie, nie śmiałbym inaczej
ukłony
prezes,traktor,redaktor
To mnie mocno Pan zastanowił
z tymi kronikami,
u mnie narasta tylko szerokość uśmiechu, jak u Pana, dlatego zastanawia mnie inna rekacja, może nie dostrzegamy czegoś?
A metryki i tak nikt nie wywiesił także pisać można,
spraw intymnych nie poruszam oficjalnie, bo jak mawiał mój znajomy:
nie wiadomo czy się chwali, czy żali
Odnośnie zaś miłej osoby o której rozmawiamy, i tak za dużo chlapię i boję się surowej reprymendy
dlatego w temacie pozwolę się sobie zmilknąć, dla bezpieczeństwa
p.s w punkcie c) wyraziłem skruchę, mam to na pismie, nie śmiałbym inaczej
ukłony
prezes,traktor,redaktor
max -- 04.11.2008 - 15:01