Toteż ja Panu wyjaśniam, że gadamy jak ślepy z głuchym. Jeśli nie ma Pan poglądu na świat (w zakresie przeze mnie badanym), to Pan w gruncie rzeczy nie wie, czy jest Pan konserwatystą, czy nie jest, i w ogóle, nie wiadomo co Pan twierdzi, a czemu przeczy. No, nie dogadamy się, proponuję zostawić zagadnienie.
Pozdrawiam,
——————————————————————
referent – wolny kozak, ale dokładny
-->Jacek Ka.
Toteż ja Panu wyjaśniam, że gadamy jak ślepy z głuchym. Jeśli nie ma Pan poglądu na świat (w zakresie przeze mnie badanym), to Pan w gruncie rzeczy nie wie, czy jest Pan konserwatystą, czy nie jest, i w ogóle, nie wiadomo co Pan twierdzi, a czemu przeczy. No, nie dogadamy się, proponuję zostawić zagadnienie.
Pozdrawiam,
——————————————————————
referent Bulzacki -- 15.11.2008 - 17:17referent – wolny kozak, ale dokładny