Jacku Jarecki

Jacku Jarecki

Przepraszam, że wcześniej nie zauważyłam Twojego komentarza. Jak smaruję swój, to mało co widzę, poza komentarzem do którego bezpośrednio się odnoszę. Mea culpa.

Już się poprawiam, z chęcią. :)

Prawie nie znam Bocheńskiego. Jeśli jest tak, jak piszesz – o tym humanizmie i delfinach – to chyba powinnam być zadowolona… No, jestem. :)

Kolejna kwestia. Piszesz, że “religia od wiary się odkleiła dawno temu”. Nie widzę tego. Raczej sama siebie postrzegam jak jakieś “heretyckie indywiduum”, które z dawien dawna odróżniało wiarę od religii. I jest mi z tym dobrze.

Najważniejsze (dla mnie) w Twoim komentarzu są słowa: “Jezus zwyciężył dlatego, że jego nauka nie jest zamknięta. Cały czas się dzieje” oraz “Ale Jezus wygrywa – paradoksalnie – tym , że jest trochę niedookreślony. Że jego nauka nie jest tak oczywista jak to się potocznie wydaje.”

To jest sedno mojego odbioru tej Nauki. I esencja decyzji o wyzwoleniu się z “jedynie słusznych”, uzurpowanych przez Hierarchów Piramidy Religijnej, interpretacji Jego nauczania.

Serdeczności…


Chrystus- homo sapiens super By: nicek (27 komentarzy) 10 kwiecień, 2009 - 14:20