nie no, jasne, lepiej prowadzić za rączkę, a potem przeżywać chwile grozy, jak na przykład w wieku lat piętnastu urwie się na Woodstock i uchla się w namiocie.
Pozdro
Poldek,
nie no, jasne, lepiej prowadzić za rączkę, a potem przeżywać chwile grozy, jak na przykład w wieku lat piętnastu urwie się na Woodstock i uchla się w namiocie.
Pozdro