To nie pani Magia ma za mało danych, tylko ja. Natomiast ja nie wykluczyłem tego, że pani Magia ma rację. Ja napisałem, że nie jestem do końca przekonany, bo mnie ciężko przyjmować coś na wiarę, szczególnie gdy pojawiają się kwantyfikatory „dla każdego” lub „żaden”.
A dyskusja to jest to, na co ja od kilku lat czekam, bo tylko dyskusja pozwoli moje pomysły rozwinąć, tak żeby miały ręce i nogi.
Panie Marku!
To nie pani Magia ma za mało danych, tylko ja. Natomiast ja nie wykluczyłem tego, że pani Magia ma rację. Ja napisałem, że nie jestem do końca przekonany, bo mnie ciężko przyjmować coś na wiarę, szczególnie gdy pojawiają się kwantyfikatory „dla każdego” lub „żaden”.
A dyskusja to jest to, na co ja od kilku lat czekam, bo tylko dyskusja pozwoli moje pomysły rozwinąć, tak żeby miały ręce i nogi.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 26.11.2009 - 09:31