Gdzie jest piesek, który tęskni za Kamilem

w rozmowie z synem, za pośrednictwem komunikatora GG (że też musieli taki skrót okupacyjny wymyślić), Kamil podesłał mi fotkę przeuroczego pieska.

Piesek dla Kamila

Napisał – tato zaginął mi właśnie taki piesek i jest mi teraz bardzo smutno. Wstawił emotikon zasmuconej buzi.
Dodał – Ja chcę takiego pieska, ale może być wilczurek.

- A jaki kolor – zapytałem

- Fajny

Zatem, Wielce Szanowny Czytelniku, jeśli wiesz gdzie jest piesek, który tęskni za Kamilem, tak samo jak on za nim, to daj mi znać. Adres e-mail jest po prawej stronie bloga.

Dodam tylko, czyniąc to niejako z powinności, obowiązku i wielkiej przyjemności, że chłopak ma wielkie kochające wrażliwe serce i będzie dbał o swojego pieska, o którym marzy od dawna, jak dba o swoją koszatniczkę i chomika.

Dziękujemy :))((:

Średnia ocena
(głosy: 1)

komentarze

Hm, Pino kiedyś miała na podorędizu jakieś psy:)

ale nie wiem, czy aktualne.

http://tekstowisko.com/pino/60818.html

Ale piesiu trochę inny niż ten cudny na obrazku.


To prawda,

tylko nie chciałam się chwalić, bo po co robić złudne nadzieje, ale fakt, że miewam dostęp do rozmaitych piesów, a raczej mój ojciec miewa. Zapytam :)


Grzesiu & Pino

dziękujemy i polecamy się oczywiście.
Informacje przekażcie pocztą pantoflową dalej :)

Pozdrawiam(y)


Marku,

a po wrocławskich przychodniach weterynaryjnych się przeszedłeś? Powinny być jakieś ogłoszenia…


Jeszcze nie

ale się przejdę
thx


Często nawet

szczeniaczki się trafiają, tzn. tak w Warszawie jest, myślę, że u Ciebie podobnie. Mój ojciec mógłby z zaprzyjaźnionej kliniki jakiegoś skombinować bez trudu, ale chyba nie ma sensu zwierzęcia wozić przez trzy czwarte Polski.

Powodzenia :)


Subskrybuj zawartość