Zmarł Janusz Kosiński

Wstaję dzisiaj rano, z trudem udaję się jak zwykle do kuchni, pierwsze co włączam po komputrze, to radio, więc w kuchni, by nie otaczać się ciszą, włączam radio, no i słyszę głos Barona, później głos Kosińskiego, później znowu głos Barona, że wspominamy ,,Kosę”.

Wczoraj zmarł Janusz Kosiński, jeden z najbardziej znanych i ciekawych dziennikarzy muzycznych Trójki, zaczął pracę w Trójce w latach 60-tych (jak Kaczkowski czy Mann), pracował prawie do dziś.

Sztandarową jego audycją były oczywiście ,,Odkurzone Przeboje”, jak zacząłem słuchac Trójki, to chyba w sobotę po 21 (eh, co za muzyczna uczta wtedy była w sobotnie wieczory w trójce, po 22 Chojnacki, po 23 Kydryński, a zaczynało się od Odkurzonych Przebojów)

Trochę dobrej muzy poznałem dzięki niemu.

Oczywiście wraz ze zmianą na gorsze w 2002 roku spławiono go w sumie, a raczej wyrzucono na 2 w nocy, ale od 2006 znowu miał do powiedzenia i do pogrania w Trójce znacznie więcej (choćby w Akademii Muzycznej , po 22).

No, ale długo nie zdążył.

Kosiński zawsze będzie się kojarzył (choć puszczał i inne rzeczy) ze starym dobrym rockiem czy rock and rollem, więc myślę, że wypada do notki dołączyć jakiś utwór na pożegnanie świetnego dziennikarza.

To cudo pierwszy raz chyba usłyszałem u Kosińskiego, piekna rzecz, ale nie ma co pisać, trza posłuchać:
Van Morrison wymiata

Więcej o Kosińskim tu:

http://www.polskieradio.pl/trojka/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Kosiński

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Przemijanie

to się nazywa.
Zamiast niego wejdą 2 panienki układające na kompie sieczkę składającą się głównie z potrząsającymi cyckami murzynek.
A to już jest prawo Kopernika.
Igła


Ano racja w sumie...

zresztą widać to po rozgłośniach komercyjnych, że tam osobowości nie mają...
Choć Kosiński i w Antyradiu poracował, więc w radiostacjio komercyjnej, jak jego rodzima Trójka go , delikatnie mówiąc, trochę olała.


P.S.

A i panie Igło, jak ma pan pod ręką tam gdzieś Sergiusza:),. to prosze go zapytać, czemu mi drugi link aktywny się nie chce zrobić w tekście, chodzi o ten link:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Kosiński


wiesz Grzesiu,

ja go jakoś nie kojarzę, glosu nie mogę namierzyć w pamięci..
Niech spoczywa w spokoju…


Hm,

ano głos ciekawy, ciekawe zgryźliwe komentarze o współczesnej muzyce tyż miał.
Taki raczej niepasujący gość do współczesności, choc i rockiem nowym się czasem zachwycał, nawet znielubioną przeze mnie Comą.
Choc muzycznie chyba konserwatywny duzo bardziej niż kaczkowski, który za bardzo różnorodny się być stara.

A co do kojarzenia, to ja w sumie Trójki się tyle nasłuchałem, że mało kogo nie kojarzę stamtąd.


Panie Grzesiu!

Janusz Kosiński był niewątpliwie ważną osobą dla wielu słuchaczy programu trzeciego. Miał swoje jasne poglądy i nie zawsze mogłem się z nim zgodzić, ale słuchać jego audycji lubiłem.

Może znajdzie Pan coś Della Shanona (pisowni nie jestem pewny).

Pozdrawiam


Panie Jerzy,

ano wyrazisty był i mówił zawsze co w muzyce lubi, czego nie lubi, więc można się było nie zgadzać. Inaczej niż np. Marek Niedźwiedzki, który skupiał się zawsze na chwaleniu wszystkiego i chocby zachwycaniu muzyka każdego, z kim wywiad przeprowadzał.
co do Della Shanona (?) obaczę.
Na pewno kojarzę ze 2 utworki, nawet na kasetach gdzies miałem, ale teraz tytułu nie pamiętam.


Dell Shannon chyba,

o ten utworek zawsze lubiłem, chyba ktos też go ,,scoverował”, znaczy przeobił, ale nie pamiętam, kto.


Grzesiu,

na pewno ktoś to scoverowal, bo ja znam inna wersje…ale kto, i czy przypadkiem nie bylo to do jakiegoś filmu?


Crime Story

kawałek nazywa sie “Runaway”, a cowerów tego kawałka jest trochę m.in. Misfts

albo Johna Frusciante (RHChP)

“Dzieci, umyjcie rączki!”
Rysiek z Klanu


Docent jak zwykle

wie wszystko:), ale mam wrażenie, że był jakieś jedno bardziej znane niż reszta wykonań i tonie było Shannona, moze się mylę.,

Prz yokazji nie wiedzieć czemu zawsze mi się ten utwór kojarzy z innym utworkiem, zespołu holenderskiego Schocking Blue ,,Venus”

Tyż ładna rzecz.


Panie Grzesiu

Serg przepadł.
On był zawsze pies na kobity, pewnie jakąś bajeruje i nie ma czasu odbierać telefonów.
Igła


re: Zmarł Janusz Kosiński

Dopiero dzisiaj mogę o tym spokojniej pisać. Straszne, kiedy odchodzą – Tomek Beksiński, Kosiński… Trójka już nie ta, co kiedyś, a przecież była radiem kultowym, miała power – kształtowała gust słuchaczy. Dziś? Jest na szczęście Kaczkowski. Jeszcze…
ttp://defendo.wordpress.com/


Defendo,

ja myślę, że dalej to świetne radio, zresztą pisałem o Trójce trochę tu, jak cię interesuje:

http://tecumseh.salon24.pl/3325,Trójka,tag.html

No i poza Kaczkowskim jest Mann, Chojnacki , Wasowski, jest Marcin Kyrdyński.
Nie jest źle, aczkolwiek wiadomo, że tych, co odeszli nie da się zastąpić.

Pozdrawiam.


re: Zmarł Janusz Kosiński

Trójki to ja słucham nałogowo. Od lat. I nie cierpie zmian. Drażnią mnie panienki, które nie maja nic do powiedzenia, nie mają pogladów, uśmiechnięte i nijakie. Wkurzają mnie “bezpłciowi” prezenterzy, kalający polszczyznę. Trójka jednak nie pozwala sobie na taką bylejakość. Chociaż niedzielne audycje poranne(tasiemce dla dzieci) są słabiutkie, słodziuchne i okraszone marną na ogół muzyczka, niestety. Postanowiłam spać w niedzielę jak najdłużej…Wprawdzie potrzeba matką...dziwnych towarzyszy w łóżku, ale nie aż tak dziwnych, jak te trójkoupiorodzieciowekonkursiki.
http://defendo.wordpress.com/


Defendo, no, ale od 10

jest cudowny Mann, równie cudowny wasowski, nie mniej cudowny Chojnacki.
I muzyka….
Więc rano spać, ale po 10 przed odbiorniki:)


Subskrybuj zawartość