Tekst znowu bez tytułu

Dzisiaj 2 kwienia, mija 3 lata pd smierci papieża Jana Pawła II.
W sumie nie napiszę nic o tym ani o tym dniu, bo właściwie emocjonalnie jakoś nie czuję tego, znaczy nie jest ta data dla mnie osobiście jakoś bardzo istotna.

Ale tak se słuchałem róznych piosenek jak zwykle i znalazłem (zresztą już jakiś czas temu), że ten tekst Grabaża opowiada w jakiś sposób o smierci papieża, a raczej o otoczce wokół jego śmierci.

Nie wiem, czy tak jest, bo z interpretacji poezji zawsze słaby byłem i dalej jestem.

Więc posłuchajcie i sprawdźcie.
A nawet jak tekst nie ma związku, to muzycznie i tekstowo jest dobrze bardzo.

Grabaż i Strachy na Lachy
,,Na pogrzeb króla” z drugiej płyty SNL

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

grześ

pozdrawiam
Prezes , Traktor, Redaktor


Mam ten plakat

Muchy.
A Wojtyły nikt nie zastąpi, był królem bezdzietnym.
Igła


"Wojtyły nikt nie zastąpi, był królem bezdzietnym"

szkoda żeby miał dzieci … ;-)

“Jeśli masz prawdziwy dar, nie dawaj go, bo ludzie mogą tego nie docenić”
Lou Reed


Max,

coś taki lapidarny, lakoniczy i (l)enigmatyczny w tym komentarzu?

Panie Igło,ano rola jego duża, tego się nie da zakwestionować.

Docencie, pozdrówka.Pamiętasz rok temu imprezę blogową u Mad Doga? Tak jakoś mi się skojarzyło…

http://maddog.salon24.pl/10210,index.html

Wtedy zaczęło się przez me smętne komentarze i się rozkręciło, eh straszne, nic się nie zmieniło, znaczy dalej mógłbym te same smętne komentarze na ten sam smętny temat napisać.
Masakra.


he he

co mam nie pamiętać :)

pozdro

“Kto pyta wielbłądzi”


Subskrybuj zawartość