Youtubek na Święta:)

Miałem już sobie dać spokój z pisaniem na TXT tak do niedzieli chociaż, ale zajrzałem do mojej ulubionej Defendo i kilka notek wstecz znalazłem u niej klip Lao Che. W sumie znam i teledysk i piosenkę, ale pomyślałem, że się podzielę i z wami.

Polecam głównie teledysk, dobry jest, moim zdaniem.

Tak się zastanawiam, że gdyby ludzie mieli więcej dystansu do siebie, Boga ,innych, religii, świat ten byłby piekniejszym i przyjemniejszym miejscem.

Tego więc życzę wszystkim:)

A niektóre frazy z komiksu genialne są, np. ta “Mam nature hippisa, ale odprężam się przy black metalu” (cuś dla Docynta)

Pozdrawiam.

Słuchajcie ludzie Lao Che:)

Średnia ocena
(głosy: 2)

komentarze

P.S.

Po niedzieli tekst o Grzesiowych Sylwestrach:) i kolejna odsłona niemieckiego cyklu filmowego.

Znikam

:)


Leżę i kwiczę :D

Piosenkę oczywiście znam, ale teledysk mnie po prostu zabił.

Tak, moja wizja Boga daleko nie odbiega od zaproponowanej…

Osobiście składam się ku szamanizmowi :)))

Wesołych Świąt życzę Panu Bogu! A co!


Jeszcze z

szatanem i winem mszalnym też jest jedno z lepszych, w ogóle całość powalająca jest.

Ale myślałem, że znasz.

A te Róże Europy to słabe jakieś, to stary utworek?

Z Róż to ja wole to:)

No i nieśmiertelny “Jedwab”, który niejaki Stachursky zbeszcześcił nie tak dawno.
jak Bóg ma poczucie gustu:), to ów Stachursky będzie miał przejebane kiedyś:)


Ja tego słucham w radiu,

tam jakoś nie chcą wyświetlać teledysków.

Może i słabe, ale przynajmniej na temat :p No bez wątpienia, Twoje znacznie lepsze.


Ty mi tak, to ja tak;)

W ogóle lubię Piotra Klatta, jakos mam wrażenie jakbym gościa znał, może przez to, że się jego audycji w Trójce przez lata nasłuchałem, ale akurat Róż to jakoś nie znam za bardzo, ale różnych dziwnych zespołów rockowych fajnych w latach 80-tych i 90-tych to my mieliśmy.

Nie to co teraz jakieś Comy:) i Kombajny do zbierania Kur po wioskach czy cuś.


O kurwa, umarłem z wrażenia:)

nie wiedziałem, że oni mieli takie teksty:)

Genialne:), jeszcze fajne jest “Zgorszymy nienormalnych”.


Zgorszymy nienormalnych jest fikuśne,

Stańcie przed lustrami uwielbiam, ja studentka uniwersytetu ;) wychowana pod Hutą Warszawa…

...ale muszę Cię surowo zapytać, czemu nie lubisz Comy?


No nie lubię i już,

maniera nieznośna wokalisty, grafomańskie i dziwaczne teksty, muzycznie nic odkrywczego, no, nie porusza we mnie ta muzyka żadnej struny czułej:)

Lubię jedynie “Leszka Żukowskiego”.

A w takim klimacie i z takim przesłanie jak to wolę np.


A nawiąże i do tytułu Comy:)

do Kazika, o którym u Docenta dziś (znaczy o Kulcie ) się rozpisałem:


E tam.

Grafomania jest spoko ;) A Coma mi się z barokiem kojarzy i za to ich lubię. Takie np. popołudnia bezkarnie cytrynowe to mistrz dla mnie.

Jak już głupoty wrzucamy, to KSU mi się skojarzyło z

chłopcy są niewinni, chłopcy są uroczy


O, tę piosenkę akurat lubię,

choć zespól taki sobie, znaczy nie przekonują mnie, ale butelki niezłe są:)

rewolucyjnie się zrobiło, więc może jeszcze to:)


By pasowały Blade Loki,

ale to jest żena, słucham tylko czasem rano zamiast kawy. :P

Zaraz wymyślę coś lepszego. Czemu żaden zespół rockowy nie zaśpiewał komunardów Broniewskiego? Za długie, ale fragmenty by mogły być lepsze niż Majakowski wg Pidżamy Porno.

Coś w guście MD


Ale żenua może być:)

ja przed chwilą miałem pokusę wrzucić Sedes.

Może zrobimy mały przegląd najbardziej żenującego polskiego punku:)?

Docynt wróci z jakiej swojej buddyjskiej pustelni, to pogardliwie na nas splunie:)

A Broniewskiego, fakt, chyba mało kto śpiewał.


Robi się panie psorze


No ale to nie są Blade Loki

więc ja mówię NO Pasaran:)


A tfu!

Wszystkim pacyfistom damy karabiny, ich ojcowie żołnierze dadzą im mundury


-->Grześ

Panie Grzegorzu,

ja bez jutupka, ale z życzeniami. Żeby samochód się Panu dobry trafił w końcu i wszystkiego czego Pan sobie życzy ;) Pozdrawiam,

referent

——————————
r e f e r a t | Pátio 35


Panie Referencie,

a dziękuję bardzo.

Pozdrawiam, również bez yougupka życząc wszystkiego dobrego i czego tam sobie pan tam chce.

A i lustracji i dekomunizacji:) w końcu.


Pino,

anarchistycznie, punkowo i pacyfistycznie:)

Brunatnym mówimy nie:)

Punk’s not dead:)!


Idą brunatni jest fajne,

ale odnoszę nieprzeparte wrażenie, że przynajmniej w Polsce antynaziści są głupsi od nazistów :P

Bez urazy dla mojego kumpla Marcina, z którym się nie zgadzam praktycznie w żadnej sprawie :)


E tam, nie znasz się,

wszelcy naziści, rasiści i nnni tacy z założenia gupi są:

http://szymondzi.wrzuta.pl/audio/5FZIMl7PjPV/armia_wojny_bez_lez


No chyba nie wszyscy...

Z niejakim ATW mogłabym się na rozumy mieniać i boćwiny nie dostać, choć jest pojebany sto razy gorzej niż ja ;)


Subskrybuj zawartość