Ja, tylko do fali i o fali. A może falujące sufity to nie kategoria brakoróbstwa, a wręcz estetyczna, mająca utrudzonych budowaniem demokracji socjalistycznej w rytm fal Dunaju ukoić i przygotować do walki o lepsze, socjalistyczne jutro…?
Pozdrawiam…
Panie Oszuście 1!
Ja, tylko do fali i o fali. A może falujące sufity to nie kategoria brakoróbstwa, a wręcz estetyczna, mająca utrudzonych budowaniem demokracji socjalistycznej w rytm fal Dunaju ukoić i przygotować do walki o lepsze, socjalistyczne jutro…?
Andrzej F. Kleina -- 02.02.2008 - 10:21Pozdrawiam…