Pan jak rozumiem stawia pytanie – czego tak naprawdę się boją ci ludzie ze spotkania krakowskiego (głównie chyba chodzi nam obu o to w Bazylice) i czy jest w tym ich strachu jakiś element racjonalny.
Wskazuje Pan, że cała medialna awantura wokól książki Grossa może być, przynajmniej w części, celową akcją ataku, czarnym PR. Komu na tym moze zalezec? Ano, tu już robi się mgliście – ale pan, szanowny panie Lorenzo, tak jakoś nieśmiało na wschód wskazuje, z mgły się wyłania niedźwiedzia łapa…
A ja myślę, że się Pan myli. Że nie ma żadnego spisku i czarnego PR. Dlaczego? Bo nikogo poza Polską tak naprawdę polsko-żydowskie zaszłości nie obchodzą. Myślę, że to problem naszych wewnętrznych rozliczeń z własną historią i narodową mitologią.
Jesteśmy jak ten co wierzy że mu sąsiad gaz przez dziurkę od klucza do mieszkania wpuszcza. A sąsiad się na dobre wyprowadził i mieszkanie obok od 40 lat stoi puste.
@Lorenzo
Więc Szanowny Panie Lorenzo,
Pan jak rozumiem stawia pytanie – czego tak naprawdę się boją ci ludzie ze spotkania krakowskiego (głównie chyba chodzi nam obu o to w Bazylice) i czy jest w tym ich strachu jakiś element racjonalny.
Wskazuje Pan, że cała medialna awantura wokól książki Grossa może być, przynajmniej w części, celową akcją ataku, czarnym PR. Komu na tym moze zalezec? Ano, tu już robi się mgliście – ale pan, szanowny panie Lorenzo, tak jakoś nieśmiało na wschód wskazuje, z mgły się wyłania niedźwiedzia łapa…
A ja myślę, że się Pan myli. Że nie ma żadnego spisku i czarnego PR. Dlaczego? Bo nikogo poza Polską tak naprawdę polsko-żydowskie zaszłości nie obchodzą. Myślę, że to problem naszych wewnętrznych rozliczeń z własną historią i narodową mitologią.
Jesteśmy jak ten co wierzy że mu sąsiad gaz przez dziurkę od klucza do mieszkania wpuszcza. A sąsiad się na dobre wyprowadził i mieszkanie obok od 40 lat stoi puste.
xipetotec -- 15.02.2008 - 18:56