Pół mojego poprzedniego wpisu poświęciłem temu, że pojecię “Prawdziwy Polak Katolik” jest jak najbardziej ujęte w nawias i zdefiniowane przez przykościelnych antysemitów rodem z Radia Maryja. Sami sobie taką łatkę nadali. A o to, że sobie gęby wycierają słowami “Polak” i “Katolik” to juz tylko do nich proszę mieć pretensję.
Proszę czytać ze zrozumieniem. Proszę również odnosić się merytorycznie do argumentów innych dyskutujących (przynajmniej na tym blogu).
zdania:
“wy, Żydzi, szanujecie swego przeciwnika. Niemcy dali wam po d.., a jakoś za bardzo na nich nie najeżdżacie. Może my też powinniśmy wam to zrobić? I nie tak tylko na niby.”
to sie Pan tak w zwykly sposob, po ludzku, wstydzić powinien.
Proszę więc przeprosić Pana Borsuka, albo będę zmuszony podziękować Panu za udział w dyskusji.
i prosze tutaj bez tych “my” i “wy” bo ja sie tam z panskim “my” z pewnoscia nie identyfikuje – i jestem pewien, ze nie tylko ja, a w “wy” to mnie pan wrzucac nie bedzie.
i AK tez prosze do tego nie mieszac. Bo ja moge panu opowiedziec, ze jak moj dziadek wrocil w 1946 roku z Londynu, w mundurze od Maczka, za ten mundur i powstanie warszawskie trafil na Mokotow. I z tego Mokotowa go UB-ek wyciagnal. Kolega z klasy, z podstawowki. Narodowości rodzinne przekazy nie podaja.
I co z tego? Nic.
A jakby Pan przesledzil roczniki statystyczne z konca lat 40, to by pan zobaczyl jak sie ochoczo Polacy do partii zapisywali. I do UB wstepowali.
i jeszcze:
Podejrzewam, że nic Pan nie wie o tym co sie dzieje na Bliskim Wschodzie. Szuka pan sprawiedliwych w dzisiejszym Izraelu?
@KJWojtas
Szanowny Panie,
Pół mojego poprzedniego wpisu poświęciłem temu, że pojecię “Prawdziwy Polak Katolik” jest jak najbardziej ujęte w nawias i zdefiniowane przez przykościelnych antysemitów rodem z Radia Maryja. Sami sobie taką łatkę nadali. A o to, że sobie gęby wycierają słowami “Polak” i “Katolik” to juz tylko do nich proszę mieć pretensję.
Proszę czytać ze zrozumieniem. Proszę również odnosić się merytorycznie do argumentów innych dyskutujących (przynajmniej na tym blogu).
zdania:
“wy, Żydzi, szanujecie swego przeciwnika. Niemcy dali wam po d.., a jakoś za bardzo na nich nie najeżdżacie. Może my też powinniśmy wam to zrobić? I nie tak tylko na niby.”
to sie Pan tak w zwykly sposob, po ludzku, wstydzić powinien.
Proszę więc przeprosić Pana Borsuka, albo będę zmuszony podziękować Panu za udział w dyskusji.
i prosze tutaj bez tych “my” i “wy” bo ja sie tam z panskim “my” z pewnoscia nie identyfikuje – i jestem pewien, ze nie tylko ja, a w “wy” to mnie pan wrzucac nie bedzie.
i AK tez prosze do tego nie mieszac. Bo ja moge panu opowiedziec, ze jak moj dziadek wrocil w 1946 roku z Londynu, w mundurze od Maczka, za ten mundur i powstanie warszawskie trafil na Mokotow. I z tego Mokotowa go UB-ek wyciagnal. Kolega z klasy, z podstawowki. Narodowości rodzinne przekazy nie podaja.
I co z tego? Nic.
A jakby Pan przesledzil roczniki statystyczne z konca lat 40, to by pan zobaczyl jak sie ochoczo Polacy do partii zapisywali. I do UB wstepowali.
i jeszcze:
Podejrzewam, że nic Pan nie wie o tym co sie dzieje na Bliskim Wschodzie. Szuka pan sprawiedliwych w dzisiejszym Izraelu?
chocby tu Pan ich znajdzie:
http://www.btselem.org/index.asp
ale to inny temat.
xipetotec -- 20.02.2008 - 09:58