Byłam pewna, że jakiś szowinistyczny samiec wspomni o prowokacji, ale nie śmiałam przypuszczać że Ty będziesz tym samcem:)
Hmmm…chociaż właściwie dlaczego nie?
No dobra. Jak dla mnie to wszystkie kobiety mogą chodzić do biura jak złachmanione czupiradła, tak żeby broń Boże żadnych męskich żądz nie prowokować. Czy jeśli kobieta załozy krótką spódniczkę czy obcisłą bluzkę to znaczy że prowokuje? Kogo? Wszystkich facetów dookoła czy chodzi jej o jakiegoś jednego wybrańca a reszta to tylko przy okazji?
Ależ Igło drogi
Byłam pewna, że jakiś szowinistyczny samiec wspomni o prowokacji, ale nie śmiałam przypuszczać że Ty będziesz tym samcem:)
Hmmm…chociaż właściwie dlaczego nie?
No dobra. Jak dla mnie to wszystkie kobiety mogą chodzić do biura jak złachmanione czupiradła, tak żeby broń Boże żadnych męskich żądz nie prowokować. Czy jeśli kobieta załozy krótką spódniczkę czy obcisłą bluzkę to znaczy że prowokuje? Kogo? Wszystkich facetów dookoła czy chodzi jej o jakiegoś jednego wybrańca a reszta to tylko przy okazji?
Delilah -- 06.03.2008 - 14:05